ŚwiatEstonia: rozpoczęło się referendum w sprawie wejścia do UE

Estonia: rozpoczęło się referendum w sprawie wejścia do UE


Estończycy przystąpili do głosowania w sprawie wejścia swego kraju do rozszerzającej się Unii Europejskiej. Referendum nie będzie jednak miało decydującego znaczenia, gdyż ostateczną decyzję i tak podejmie parlament.

Estonia: rozpoczęło się referendum w sprawie wejścia do UE
Źródło zdjęć: © AFP

14.09.2003 | aktual.: 14.09.2003 10:03

Uprawnionych do udziału w referendum jest ok. 865 tysięcy ludzi. Lokale wyborcze czynne będą od godziny 9.00 rano (8.00 czasu warszawskiego) do godziny 20.00 (19.00). Wstępne wyniki mają być ogłoszone o godzinie 23.00 (22.00) w niedzielę.

Aby rezultaty referendum można było uznać za ważne, w głosowaniu musi wziąć udział ponad 50 proc. uprawnionych.

Według ostatniego sondażu, którego wyniki opublikowano w piątek, za wejściem Estonii do UE opowie się 74 procent głosujących.

"Niezdecydowani wydają się być zorientowani na 'tak'" - uważa analityk Juhan Kivirahk.

"Wraz z 'tak' w referendum wymykamy się ostatecznie z szarej strefy pomiędzy Unią Europejską a Wspólnotą Niepodległych Państw" - oświadczył prezydent Estonii Arnold Ruutel w apelu do wyborców.

W dniu referendum "mamy do wyboru bądź wyznaczenie granicy zewnętrznej UE między Estonią i Rosją, bądź między nami a Łotwą i Litwą" - uprzedził prezydent.

Kościół luterański, największy z działających w Estonii, zaapelował w ubiegłym tygodniu do swych wiernych o głosowanie na "tak", choć część hierarchii była temu przeciwna, uważając, że nie można odwracać się od wierzących eurosceptyków.

"Nie wiem, czy istnieje dla Estonii lepsze rozwiązanie niż członkostwo w UE. Przyszłość polityczna i ekonomiczna tego kraju bardzo zależy od integracji europejskiej" - oświadczył 1 września w Tallinie unijny komisarz ds. rozszerzenia Guenter Verheugen.

Za wstąpieniem Estonii do UE bardzo mocno opowiedziała się prezydent Finlandii Tarja Halonen. Akcentując więzi kulturalne pomiędzy obydwoma krajami, prezydent podkreśliła, że rozszerzenie Unii pozwoli Estonii na "wejście do sfery ugrofińskich wpływów lingwistycznych", reprezentowanej przez Finlandię, Estonię i Węgry.

"Nasz sposób myślenia jest często bardzo podobny i możemy w rozszerzonej Europie stanowić grupę" - dodała fińska prezydent.

Głosowanie w Estonii będzie ósmym referendum wśród dziesiątki krajów kandydujących. Zostanie ono przeprowadzone w tym samym dniu, gdy Szwedzi, przybici tragiczną śmiercią swej minister spraw zagranicznych Anny Lindh, wypowiadać się będą na temat zastąpienia szwedzkiej korony unijną walutą - euro.

Jako ostatnia referendum akcesyjne przeprowadzi Łotwa (20 września). Na Cyprze traktat akcesyjny ratyfikował parlament.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)