Estonia nie zgadza się z unijną definicją wódki
Estoński rząd zajął stanowisko w sprawie unijnej definicji napojów alkoholowych. Tallin nie zgadza się na nazywanie wódką alkoholi wytwarzanych z czegokolwiek innego poza zbożem i ziemniakami.
26.01.2006 19:55
Według unijnej decyzji, wódką będzie można nazywać też alkohol destylowany wytwarzany z winogron czy buraków cukrowych. Decyzję taką podjęła w grudniu Komisja Europejska.
Estońska minister rolnictwa Ester Tuiksoo powiedziała dziennikarzom, że Tallin nie zgadza się z projektem Unii, która zezwala na produkcję wódki ze wszystkiego, co ma pochodzenie roślinne.
Nowe rozporządzenie przewiduje, że napis "wódka" będzie mógł znaleźć się na etykiecie butelki z każdym alkoholem destylowanym wytwarzanym w sposób tradycyjny. Poniżej, małym drukiem (nie mniejszym jednak niż jedna trzecia czcionki użytej do napisu "wódka") konieczne będzie sprecyzowanie, z jakiego produktu rolnego alkohol został wykonany.
Unijne rozporządzenie nim wejdzie w życie wymaga jeszcze zgody Rady UE, czyli rządów państw członkowskich. Aby je zablokować, producenci wódki z ziemniaków i zboża muszą zdobyć poparcie innych krajów UE, bo sami nie mają wystarczającej kwalifikowanej mniejszości blokującej.