Erfurt: gimnazjalista popełnił samobójstwo
Uczeń niemieckiego gimnazjum w Erfurcie, w którym pod koniec kwietnia szaleniec zamordował 16 osób, popełnił samobójstwo. Zdaniem policji istnieje duże prawdopodobieństwo, że ma to związek z tamtą tragedią.
18-letniego gimnazjalistę znaleziono martwego na działce jego rodziców. Policja wyklucza zabójstwo. Śledztwo koncentruje się na wykryciu motywów tego desperackiego czynu.
Uczniowie i nauczyciele gimnazjum, w którym w kwietniu zginęło 13 nauczycieli, dwoje uczniów i policjant, uczestniczą w programie terapii psychologicznej. Terapia ma pomóc w przezwyciężeniu szoku po kwietniowej zbrodni. Było to największe tego typu morderstwo w powojennej historii Niemiec.
Budynek szkoły, w której zdarzyła się tragedia, został zamknięty, a uczniów tymczasowo ulokowano w innych placówkach. Po wakacjach odremontowana szkoła znów zostanie otwarta. Domagali się tego uczniowie, którzy uważali, iż tylko w ten sposób będzie można uporać się ze straszliwą przeszłością. (jask)