Erdogan zablokuje przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO? Biały Dom: pracujemy nad wyjaśnieniem stanowiska Turcji
Władze Finlandii ogłosiły, że chcą przystąpić do NATO. Podobną decyzję prawdopodobnie ogłosi wkrótce Szwecja. Sprzeciw przeciw przyjęciu obu krajów do Paktu wyraził dzisiaj prezydent Turcji. - Biały Dom pracuje nad wyjaśnieniem stanowiska Turcji - oświadczyła Jen Psaki.
Prezydent USA Joe Biden oświadczył w piątek, że popiera politykę otwartych drzwi NATO oraz prawo krajów nordyckich do określania "własnej przyszłości, polityki zagranicznej i ustaleń dotyczących bezpieczeństwa".
Biden mówił o tym po rozmowie telefonicznej z premier Szwecji Magdaleną Andersson i prezydentem Finlandii Saulim Niinisto.
Wcześniej Biały Dom poinformował o rozmowie Bidena z Andersson i Niinisto, zaś fiński prezydent na Twitterze napisał, że "przedstawił kolejne kroki Finlandii w kierunku przystąpienia" do Sojuszu i dodał, że jego kraj jest "głęboko wdzięczny Stanom Zjednoczonym za ich niezbędne wsparcie".
Problem z Erdoganem
Z kolei rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki potwierdziła wcześniejsze słowa asystentki sekretarza stanu USA ds. europejskich Karen Donfried, która oświadczyła, że Stany Zjednoczone pracują nad wyjaśnieniem stanowiska Turcji w sprawie potencjalnego członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO.
Była to reakcja na wypowiedź tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który stwierdził, że Turcja nie może pozytywnie rozpatrywać próby dołączenia do NATO przez Szwecję i Finlandię, ponieważ kraje te są schronieniem dla wielu organizacji terrorystycznych.
Turcja jest członkiem NATO od 70 lat. Przystąpiła do Paktu w 1952 roku, razem z Grecją. Jej głos w sprawie rozszerzenia NATO, może okazać się decydujący: zgoda na przystąpienie nowego państwa do NATO musi być podjęta jednomyślnie przez wszystkich członków.
W czwartek Psaki powiedziała, że USA poprą wniosek Szwecji i Finlandii o członkostwo w NATO. Podkreśliła również, że "nawet bez członkostwa w NATO nasze armie współpracują ze sobą od lat. Z pewnością znajdziemy sposoby (...) na rozwianie wszelkich obaw, jakie te dwa kraje mogą mieć" w okresie poprzedzającym oficjalne przyjęcie do Sojuszu.