Erdogan z wizytą w Polsce. Mnożą się kontrowersje

Polska jest pierwszym państwem unijnym, które po autorytarnej próbie przebudowy Turcji przyjmuje jej kontrowersyjnego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Zdaniem Brukseli Warszawa sama ma problemy z państwem prawa.

Polska będzie pośredniczyć w konfliktach z Ankarą?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | PAP/EPA
Katarzyna Bogdańska

Warszawie powiódł się nie lada dyplomatyczny wyczyn: po Donaldzie Trumpie w lipcu, dzisiejszego wtorku Polska przyjmuje przybywającego z jednodniową wizytą prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Od rzekomego puczu wojskowego w Turcji i następującej po nim autorytarnej przebudowy państwa, jest to pierwsza wizyta Erdogana w państwie członkowskim UE. Przedtem był on tylko na szczycie G20 w Hamburgu.

Zobacz także: Erdogan na drodze do dyktatury

Kontrowersyjny prezydent Turcji spotka się w Warszawie ze swoim kolegą po urzędzie, Andrzejem Dudą na rozmowie w cztery oczy. Po południu, po otwarciu polsko-tureckiego forum gospodarczego, Erdogan zostanie przyjęty przez premier Beatę Szydło oraz marszałków Sejmu i Senatu. Po złożeniu wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza prezydent Duda zaprasza turecką delegację na uroczystą kolację. Według oficjalnych informacji nie jest przewidziane spotkanie Erdogana z szefem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Dokładny przebieg wizyty prezydenta Turcji w Polsce do końca był trzymany w tajemnicy.

Sześć stuleci stosunków dyplomatycznych

Polska i Turcja, które łączyła swego czasu wspólna granica i głęboka wrogość do Rosji, od 603 lat utrzymują stosunki dyplomatyczne. W Polsce do dzisiaj wysoko cenione jest zwłaszcza to, że Imperium Osmańskie nie uznało rozbiorów Rzeczypospolitej. I tak uderzająco wstrzemięźliwe były też głosy krytyczne dochodzące z Warszawy na temat Turcji i Erdogana, nawet po tym, jak wdał się on w niebezpieczną rozgrywkę z Berlinem i Waszyngtonem. Bólu brzucha przysparza Warszawie tylko zbliżenie się Turcji do Rosji.

Przed wizytą Erdogana w polskich kręgach rządowych podkreślano przede wszystkim wspólne interesy obydwu krajów jako państw członkowskich NATO. Polska, która po bezprawnej aneksji Krymu i agresji w Donbasie, czuje się zagrożona przez Rosję, z satysfakcją przyjmuje dlatego wzmocnienie sił Sojuszu na jego wschodniej flance z każdorazowo tysiącem żołnierzy stacjonujących w Polsce i krajach bałtyckich.

Oficjalnie na pierwszym planie gospodarka

Według tureckich doniesień oficjalna wizyta prezydenta Erdogana i towarzyszącej mu delegacji koncentruje się na bilateralnych stosunkach handlowych. W rozmowie z państwową agencją prasową Anadolu, przewodniczący Polsko-Tureckiej Izby Gospodarczej Kemal Güleryüz zapowiedział zwiększenie bilateralnych obrotów handlowych z obecnych 6 mld dolarów do 10 mld. Turcja najwyraźniej także w przyszłości chce w coraz większym stopniu inwestować w subwencjonowane przez UE polskie budownictwo.

Polscy dyplomaci wskazywali jednak przed wizytą Erdogana na jej polityczne znaczenie. – Nasze ścisłe stosunki z Turcją i wizyta prezydenta Erdogana są dla nas bardzo ważne – powiedział agencji Anadolu Maciej Lang, ambasador Polski w Ankarze. Lang przypomniał przyjęcie przez Polskę muzułmańskich Tatarów 600 lat temu, wspieranie przez Warszawę „od początku” unijnych aspiracji Turcji i wspólne interesy jako członków NATO. Polskę przedstawił jako kraj niezmiennie otwarty na świat, który pomaga uchodźcom w obozach zlokalizowanych blisko ich ojczyzn i dlatego wspiera też porozumienie między Brukselą i Ankarą ws. imigrantów.

Warszawa pośrednikiem?

Podczas – według oficjalnych doniesień – spontanicznego spotkania premier Beaty Szydło i prezydenta Erdogana w połowie maja w Pekinie tematem rozmowy miała być, obok kwestii handlowych, polityka imigracyjna UE. Polska z uporem odrzuca program relokacji uchodźców przebywających w Grecji i Włoszech, za co KE grozi jej skargą do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Dlatego też Warszawa jest szczególnie zainteresowana skutecznym wdrażaniem umowy uchodźczej UE-Turcja. Jednocześnie Jarosław Kaczyński, podobnie jak Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Erdogana, znajduje się w ogniu krytyki Brukseli z racji problemów z państwem prawa.

Dzięki dobrym polsko-tureckim relacjom niektórzy obserwatorzy w Warszawie nie wykluczają nawet pośredniczącej roli Polski w konfliktach z Ankarą. – Jest niezwykle ważne, by rozmawiać i poznać tę turecką optykę na sytuację w regionie – podkreślił szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski.

Paul Flückiger, Warszawa

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą