Episkopat przeciwny zrównywaniu Ewangelii z polityką
Ewangelia nie może być utożsamiana z żadnym
projektem politycznym - powiedział przewodniczący hiszpańskiej Konferencji Biskupów Ricardo Blazquez, odnosząc się do polemiki między socjalistycznym rządem premiera Jose Luisa Rodriqueza Zapatero i Kościołem.
06.02.2008 | aktual.: 06.02.2008 01:58
Polemika ta ma związek z notą wystosowaną przez biskupów przed wyborami powszechnymi, które odbędą się 9 marca. W nocie biskupi m. in. odrzucili pokojowy dialog z baskijską organizacją terrorystyczną ETA i zaapelowali o głosowanie na tych, którzy nie rozmawiają z terrorystami.
Socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero odczytał to jako krytykę jego polityki antyterrorystycznej i zachętę do głosowania na prawicową Partię Ludową, która ma w tej sprawie podobny pogląd jak biskupi.
Tzw. "noty orientacyjne", skierowane do wyborcy katolickiego, wystosowuje hiszpański Kosciół przed każdymi wyborami, jednak żadna z nich nie wywarła dotąd takiego napięcia na linii państwo - Kościół.
Na zarzuty bezpośredniego mieszania się Kościoła do polityki odpowiedział w niedzielnej homilii wiceprzewodniczący Konferencji Biskupów, arcybiskup Toledo kardynał Antonio Canizares. Kościół nigdy nie zamilknie, gdyż mówi tylko to, co Chrystus - powiedział.
W opinii kardynała, przedwyborczy dokument nie jest koniunkturalny, ale ukazuje głęboka prawdę i jest w syntonii z wcześniejszymi naukami Koscioła, z prawdą Ewangelii, która nigdy nie zamilknie, gdyż służy człowiekowi i nakazuje mu posłuszeństwo wobec Boga przed posłuszeństwem wobec innych ludzi.
Słów Chrystusa nikt nie uciszy, żadna władza świata, choć chciałaby je ograniczyć jedynie do przestrzeni sakralnej - powiedział kardynał, dodając że Bóg aprobuje postawę Kościoła.
Przewodniczący Konferencji Biskupów, Ricardo Blazquez zaprzeczył jakoby Ewangelię można było utożsamiać z jakakolwiek partia polityczna i zaapelował o zachowanie spokoju.
Hiszpański minister spraw zagranicznych, Miguel Angel Moratinos przekazał wcześniej Watykanowi wyrazy zdumienia i oburzenia rządu w związku z postawą biskupów. Według ministra, hiszpańska hierarchia katolicka jest fundamentalistyczna, neokonserwatywna, i nie reprezentuje poglądów większości wyborców katolickich.
Rząd hiszpański dodał, iż "na gorąco" nie będzie rewidował podpisanego w 1999 roku układu państwa z Watykanem. (jks)
Grażyna Opińska