Elżbieta Witek o nowej funkcji: będę się tego resortu uczyć. W sieci zawrzało
- To resort dla mnie nowy, też niespodzianka, dlatego przede wszystkim będę się na początku bardzo intensywnie tego resortu uczyć. Jest mało czasu, ale ja się szybko uczę - stwierdziła tuż po nominacji Elżbieta Witek, nowa szefowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
04.06.2019 | aktual.: 04.06.2019 16:08
- Pan premier coś we mnie dostrzegł, co pomoże mi wypełniać tę misję. To jest resort trudny, ale mam dosyć bogate doświadczenie polityczne i moje umiejętności spowodowały , że tę propozycję otrzymałam - mówiła nowa szefowa resortu spraw wewnętrznych.
Zobacz także: Elżbieta Witek na czele MSWiA. Przyjaciółka Beaty Szydło, polecał ją Jarosław Kaczyński
Ta rozbrajająca szczerość nowej minister natychmiast wywołała falę komentarzy. "Ciekawa opinia nowej szefowej MSWiA" - napisał znany były dziennikarz śledczy Michał Majewski.
"Kiedyś był Staszek, co chciał się sprawdzić w biznesie. To fajnie, że mamy już system tak ustawiony, że na trudny odcinek można rzucić kogoś, kto się będzie po prostu uczył" - skomentowała wyznanie nowej szfowej resortu znana blogerka Kataryna.
Lider Wiosny Robert Biedroń zacytował słowa byłego prezesa stadniny w Janowie Marka Skomorowskiego, który przejął w 2016 roku jej stery po doświadczonym Marku Treli. "To będzie moja pasja życiowa. Wcześniej bardzo uwielbiałem konie, ale nie miałem takiej styczności".Biedroń przypomniał, że stadnina w ciągu roku jego rządów sporo straciła. "Od +3 do -1,5 mln w rok" - napisał na swoim profilu na Twitterze. "Strach się bać" - skomentował słowa Witek.
"Co za rozbrajająca szczerość! Niczego bardziej nie potrzebujemy niż tego, żeby jeden z najbardziej strategicznych resortów objęła osoba, która o sprawach wewn. nie ma pojęcia. Ministrowi spraw wewnętrznych podlega m.in. policja, straż graniczna, straż pożarna, SOP. To ci niespodzianka!" - napisała na swoim profilu prawniczka, żona posła Krzysztofa Brejzy - Dorota Brejza.