Elektrownia Zaporoże. Obiekt rosyjskiego terroru
Nie ma na świecie takiego narodu, który mógłby czuć się bezpieczny, gdy państwo terrorystyczne strzela do elektrowni jądrowej - to słowa ukraińskiego prezydenta, Wołodymyra Zełenskiego po sobotnim ataku Rosjan na elektrownię w Zaporożu. Elektrowania od marca znajduje się w rękach okupantów, którzy stosują nuklearny szantaż, zagrażający europejskiemu bezpieczeństwu. Co wiadomo na temat elektrowni Zaporoże?
Zajęta przez Rosjan zaporoska elektrownia jądrowa od samego początku stanowi tarczę dla wojsk okupanta. Jak zapowiada rosyjski dowódca Walerij Wasiliew, jej teren został zaminowany. Nie ustają także ataki rakietowe na obiekty elektrowni.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Elektrownia Zaporoże - największy tego typu obiekt w Europie
Ukraińska elektrownia jądrowa znajduje się w Enerhodarze, mieście w obwodzie zaporoskim. Wybudowaną ją w latach 1980–1986. Elektrownia zaporoska jest największą elektrownią jądrową w Europie. W jej skład wchodzi 6 bloków z reaktorami WWER 1000. Moc cieplna każdego z nich wynosi 950 MW mocy, łącznie wytwarzając 5700 MW. Jak podaje PGEGIEK, po modernizacji bloków w latach 2007-2016, łączna moc osiągalna największej elektrowni w Polsce, w Bełchatowie wynosiła 5472 MW.
Elektrownia Zaporoska – czy jej awaria jest niebezpieczna dla Polski?
Zaporoska elektrownia jądrowa jest położona w południowo-wschodniej części Ukrainy. Dla zapewnienia efektywności jej chłodzenia wybudowano ją w sąsiedztwie Zbiornika Karachowskiego, znajdującego się na Dnieprze. Kompleks wytwarza ogromną ilość energii, jest także gigantycznym przedsiębiorstwem, dostarczającym wiele miejsc pracy. Zatrudnieni w zaporoskiej elektrowni jądrowej i ich rodziny zamieszkują w większości pobliskie miasto Enerhodar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektrownia w Zaporożu w rękach Rosjan. Gen. Koziej o szantażu nuklearnym
Elektrownia w Zaporożu, jak dotychczas uległa tylko jednej awarii. Miała ona miejsce w 2014 roku. Doszło wtedy do usterki elektrycznej w hali turbin, znajdującej się w trzecim bloku. Po kilku dniach awaria została usunięta, a obiekt wznowił działalność. Zdarzenie to nie stanowiło zagrożenia dla bezpieczeństwa, a przez Międzynarodową Skalę Zdarzeń Jądrowych i Radiologicznych zostało sklasyfikowane na poziomie zerowym.
Elektrownia jądrowa na Ukrainie znajduje się ponad 1000 kilometrów od granicy z Polską. Sobotni atak Rosjan na obiekt był najniebezpieczniejszym jak dotąd zdarzeniem, które mogło zagrozić bezpieczeństwu Europy. Jak powiedział szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), Rafael Grossi "sobotni atak urzeczywistnia ryzyko katastrofy jądrowej w Europie, która może zagrozić zdrowiu publicznemu i środowisku naturalnemu na Ukrainie i poza nią".
W niedzielę Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że "nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski