Elektroniczny papieros zamiast tradycyjnego?
W Londynie jak świeże bułeczki sprzedają się elektroniczne papierosy. Niewielkie urządzenie pozwala zaciągnąć się nikotyną w pubie bez naruszania obowiązującego tam zakazu palenia.
09.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 01:51
Elektroniczne papierosy nie zawierają substancji smolistych ani tytoniu i nie produkują dwutlenku węgla - jednym słowem są ekologiczne. Zaciągnięcie się sprawia, że na końcu tutki zapala się niebieska dioda, wkład się podgrzewa i palący wciąga delikatną mgiełkę zawierającą nikotynę.
Producenci zapewniają, że wrażenia dla palacza są identyczne jak przy paleniu papierosa. Tyle, że żaden przepis nie jest naruszony. Można spokojnie siedzieć w pubie bez konieczności wychodzenia „na dymka" na jesienny deszcz.
Dystrybutorzy rozprowadzanych poprzez internet elektronicznych papierosów twierdzą, że sprzedają je tysiącami, chociaż zabawka kosztuje 40 funtów.
R.Brzeski