Eksplozja w Przewodowie. Głos z rządu
W Przewodowie pod Hrubieszowem (woj. lubelskie) doszło we wtorek po południu do silnej eksplozji. Zginęły tam dwie osoby. - Nie wiem, co się tam stało - stwierdził wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik. - Na pewno rząd przekaże oficjalny komunikat w tej sprawie - dodał.
We wtorek po południu przy suszarni zboża w Przewodowie na Lubelszczyźnie doszło do silnej eksplozji. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratownicze. Okazało się, że dwie osoby nie żyją.
Na miejsce tego zdarzenia udał się wojewoda lubelski Lech Sprawka. - Jednocześnie sprawdzamy, czy to nie było zdarzenie losowe - powiedział Interii.
- Nie wiem, co się tam stało. Nie mam póki co żadnej oficjalnej informacji. Na pewno rząd przekaże oficjalny komunikat w tej sprawie. Poczekajmy na niego - powiedział w rozmowie z portalem i.pl wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Wąsik: na miejscu działają służby
Wiceminister Wąsik stwierdził, że na miejscu działają służby, które "muszą dokładnie zbadać okoliczności zdarzenia".
- Dopiero gdy zostaną zebrane wszystkie informacje, zostanie oficjalnie ogłoszone co się wydarzyło - dodał Maciej Wąsik.
Żródło: i.pl