Eksplozja w fabryce w Indonezji. 12 osób nie żyje, prawie 40 rannych
12 osób zginęło, a 39 zostało rannych w wyniku eksplozji pieca hutniczego produkującego nikiel w parku przemysłowym Morowali w Indonezji - przekazała agencja AFP w niedzielny poranek.
Incydent miał miejsce na wyspie Sulawesi około 5:30 rano czasu lokalnego (22:30 w sobotę czasu polskiego) podczas prac konserwacyjnych - donosi agencja Reutera. Wśród poszkodowanych są osoby, których stan zdrowia jest oceniany jako poważny.
Wśród zabitych było siedmiu indonezyjskich pracowników i pięciu obcokrajowców, wszyscy Chińczycy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mamy stan wojenny w Polsce". Senior do posła PiS w TVP: Przestań pan kłamać
Wstępne dochodzenie wykazało, że do eksplozji doszło w wyniku zapalenia się łatwopalnej cieczy, a następujący po niej wybuch spowodował eksplozję także pobliskich zbiorników z tlenem – powiedział w niedzielę rzecznik Dedy Kurniawan.
Firma zarządzająca parkiem przemysłowym stwierdziła, że jest "głęboko zasmucona" katastrofą i poinformowała, że szczątki kilku zidentyfikowanych ofiar przewieziono samolotem do domu.
Wyspa jest ośrodkiem produkcji niklu w tym bogatym w minerały kraju, metalu nieszlachetnego wykorzystywanego do produkcji akumulatorów pojazdów elektrycznych i stali nierdzewnej, a rosnące inwestycje Pekinu wywołały niepokój w związku z warunkami pracy w jego zakładach.
