Ekolog oskarżony o zamordowanie Pima Fortuyna
32-letni obrońca praw zwierząt
został oskarżony o zamordowania prawicowego holenderskiego
polityka Pima Fortuyna - poinformował w środę rzecznik prokuratury.
08.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Podejrzanemu postawiono zarzut zabójstwa i nielegalnego posiadania broni palnej - powiedział rzecznik Robert Meulenbroek.
Podejrzany to 32-letni Volkert van der Graaf, obrońca praw zwierząt i weganin (żywiący się jedynie pokarmem roślinnym), żonaty, ojciec kilkumiesięcznego dziecka.
Meulenbroek powiedział, że Van der Graaf nie złożył w sądzie żadnego oświadczenia.
Sąd w Amsterdamie, gdzie Van der Graaf pojawił się na krótko ze swym adwokatem, aresztował podejrzanego na razie na 10 dni. W tym czasie trzej sędziowie mają zapoznać się ze sprawą i zadecydować, czy przedłużyć areszt.
Morderstwo 54-letniego popularnego, skrajnie prawicowego polityka wstrząsnęło holenderskimi politykami i społeczeństwem. Szerokim echem odbiło się też w całej Europie. Motywy zabójstwa nie są znane.
Populistycznej partii Fortuyna wróżono dobry wynik w zaplanowanych na 15 maja wyborach parlamentarnych. Na znak szacunku dla zamordowanego kampanię wyborczą wstrzymano, ale premier Wim Kok postanowił we wtorek nie zmieniać terminu głosowania.
Po konsultacjach z liderami głównych partii Kok oświadczył, że przeprowadzenie wyborów w planowanym terminie będzie ważnym sygnałem, że demokracja funkcjonuje i będzie funkcjonować. Za utrzymaniem terminu wyborów opowiedzieli się również przedstawiciele ugrupowania Fortuyna. (and, aka)