Ekipy ratunkowe zlokalizowały wrak nigeryjskiego samolotu
Ekipy ratunkowe zlokalizowały w pobliżu miejscowości Kishi w stanie Oyo w Nigerii wrak boeinga 737. Samolot ze 114, a nie jak wcześniej podawano 116, osobami na pokładzie rozbił się w sobotę wieczorem niedługo po starcie z lotniska w Lagos. Nie wiadomo, czy ktoś przeżył
katastrofę.
Na pokładzie było 108 pasażerów i sześciu członków załogi. Wśród pasażerów było wielu wysokich rangą nigeryjskich urzędników. Maszyna wystartowała z lotniska w Lagos podczas silnej burzy o godz. 20.45 (21.45 czasu warszawskiego) i po trzech minutach, gdy znajdowała się w odległości ok. 24 km na zachód od miasta, nad Oceanem Atlantyckim, straciła kontakt z wieżą kontrolną. Wcześniej pilot wysłał alarm S.O.S. meldując o problemach technicznych.
Wrak samolotu zlokalizowano w prowincji Oyo, w odległości ok. 200 km na północ od Lagos. Według władz nie ma żadnych przesłanek świadczących o tym, że samolot mógł rozbić się z powodu zamachu terrorystycznego. Władze lotniska wcześniej podejrzewały, że samolot mógł zostać uprowadzony bądź awaryjnie lądował.
Samolot leciał z Lagos - jednego z największych na świecie miast - do stolicy kraju, Abudży. Bellview Airlines jest prywatnym nigeryjskim przedsiębiorstwem lotniczym, utrzymującym regularne rejsy na liniach wewnętrznych w Nigerii oraz w rejonie Afryki Zachodniej. Działa w Nigerii od 10 lat. Do tej pory żaden z jego samolotów nie uległ katastrofie.