PolskaEgzamin szóstoklasistów łatwiejszy od próbnego

Egzamin szóstoklasistów łatwiejszy od próbnego

Co ułatwia rybom pływanie, ile pieniędzy potrzeba, by kupić bilety do oceanarium dla 26 osób, czy jakie były skutki rozwoju żeglugi - z takimi zadaniami musieli sobie poradzić szóstoklasiści, którzy pisali sprawdzian kończący podstawówkę. Do egzaminu przystąpiło ponad pół miliona dzieci.

Egzamin szóstoklasistów łatwiejszy od próbnego

05.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 13:11

Sprawdzian przebiegł bez żadnych kłopotów. Dzieci z całej Polski zaczęły rozwiązywać test punktualnie o godz. 9.00. Wszyscy szóstoklasiści mieli do rozwiązania takie same zadania - powiedziała szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Maria Magdziarz.

Egzamin kończący szkołę podstawową to pierwszy egzamin obowiązkowy dla wszystkich uczniów szóstej klasy. Test jest przygotowany i sprawdzany przez egzaminatorów zatrudnionych przez okręgowe komisje egzaminacyjne.

Na wyniki sprawdzianu trzeba będzie trochę poczekać. Z pewnością nie będzie ich w kwietniu - dodała Magdziarz. Sprawdzian jest obowiązkowy (jeśli ktoś do niego nie przystąpi, nie dostanie świadectwa ukończenia podstawówki), nie można go jednak nie zdać. Każdy uczeń bez względu na wynik, jaki uzyska, zostanie przyjęty do rejonowego gimnazjum.

Test ma charakter ponadprzedmiotowy, uczniowie musieli więc odpowiedzieć na pytania z różnych dziedzin. Pytania egzaminacyjne można znaleźć na internetowej stronie: www.cke.edu.pl

Egzamin był łatwiejszy od próbnego - uznał Rufin Potapczuk, uczeń z Lublina. Podobnego zdania byli jego koledzy z innych miast. Najpierw był wielki stres, a teraz rozluźnienie, bo sprawdzian był prosty - zaznaczyła Kinga Taciuch z podstawówki w Przemyślu. Tego samego zdania są nauczyciele: "Przeciętny uczeń poradził sobie bez kłopotu" - ocenili sprawdzian.

Większość uczniów na rozwiązanie zdań miała 60 minut. Dzieci z dysfunkcjami (np. dyslektycy czy słabowidzący) mogli pisać 30 minut dłużej.

W Legnicy zorganizowano specjalną komisję egzaminacyjną dla dziewczynki, która ze względów zdrowotnych nie mogła pisać testu w szkole. Egzamin odbywał się w pokoju w obecności trzyosobowej komisji. Po zakończeniu wypełniony test został zapieczętowany i dostarczony do szkoły - opowiadała zasiadająca w komisji Martyna Janicka.

Na znak żałoby po śmierci Ojca Świętego w niektórych szkołach egzamin rozpoczął się od minuty ciszy. W innych uczniowie mieli powpinane w stroje białe wstążeczki na znak pamięci o zmarłym papieżu.

Uczniowie, którzy z przyczyn losowych lub zdrowotnych nie przystąpili do egzaminu, będą pisali go 7 czerwca.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)