Egipt: Trzech policjantów zginęło na Synaju
Trzech egipskich policjantów zginęło w nocy ze środy na czwartek w prowincji Synaj Północny w trzech oddzielnych atakach przeprowadzonych przez uzbrojonych napastników - poinformowały źródła lekarskie i w siłach bezpieczeństwa.
Do pierwszego ataku doszło przed komisariatem w Al-Arisz, gdzie policjanta zastrzelili napastnicy, jadący samochodem. Drugi policjant zginął przed swoim domem w tym samym mieście, a trzeci przed komisariatem w Szejk Zuweid.
Od 3 lipca, kiedy to armia odsunęła prezydenta Mohammada Mursiego od władzy, na półwyspie Synaj wzrosła liczba napaści na policję, wojsko i cywilów.
We wtorek wieczorem sześciu żołnierzy i dwóch cywilów zostało rannych w ataku z użyciem granatnika przeciwpancernego w mieście Rafah, przy granicy ze Strefą Gazy.
Na półwyspie Synaj, który zamieszkany jest głównie przez beduinów, swoją bazę mają islamskie grupy bojowe. Ostatnio zapowiedziały one kolejne ataki w tym regionie i wezwały wiernych do walki.
Armia ogłosiła, że nasili nadzór nad półwyspem, który znajduje się w pobliżu Kanału Sueskiego. We wtorek do Al-Arisz przybyły pierwsze dodatkowe siły, składające się z ok. 20 pojazdów opancerzonych.