PolskaEdward M. już nie chce sądzić się z Lechem Kaczyńskim

Edward M. już nie chce sądzić się z Lechem Kaczyńskim

Polonijny biznesmen z USA Edward M. - podejrzewany o nakłanianie do zabójstwa gen. Marka Papały - nie chce już się dalej sądzić z Lechem Kaczyńskim, którego sam wcześniej oskarżył o pomówienie za sugestie, że M. jest zamieszany w zabójstwo b. szefa policji.

W środę pełnomocnik Edwarda M. mec. Eugeniusz Baworowski wycofał z Sądu Okręgowego w Warszawie prywatny akt oskarżenia wobec Kaczyńskiego - poinformował rzecznik sądu okręgowego sędzia Wojciech Małek. Teraz sąd ostatecznie umorzy sprawę.

W sierpniu tego roku sąd okręgowy umorzył ten proces, uznając, że Kaczyński nie popełnił przestępstwa pomówienia - co zarzucał mu Edward M. Baworowski początkowo złożył zażalenie na to umorzenie; teraz je wycofał. Nie są znane przyczyny tej decyzji.

Edward M. wytoczył też Kaczyńskiemu proces cywilny za jego słowa. W maju sąd okręgowy uznał, że Kaczyński nie naruszył dóbr osobistych M., sugerując, że jest on zamieszany w zabójstwo Papały. Oddalając wtedy powództwo Edwarda M., sąd podkreślił, że wypowiedzi Kaczyńskiego opierały się na faktach.

Edward M. poczuł się dotknięty wywiadem Kaczyńskiego w "Gazecie Polskiej" z 2002 r., w którym były minister sprawiedliwości mówił: "Edward M. podejrzany o związki z zabójstwem gen. Papały w tajemniczych okolicznościach zostaje przez prokuraturę zwolniony, po czym natychmiast udaje się do restauracji, gdzie spotyka najwyższych urzędników w państwie", a także: "Edward M. uosabia związek polityki z najzwyklejszymi bandytami, najklasyczniejszą przestępczością zorganizowaną".

Sąd podkreślał w maju, że to, iż doszło do zatrzymania M. i jego późniejszego zwolnienia, jest "niezaprzeczalnym faktem". Dodał, że M. sam powiedział, że po zwolnieniu go przez prokuraturę "jako wolny człowiek" udał się na imieniny Romana Kurnika (b. doradca b. wiceszefa MSWiA Zbigniewa Sobotki)". "Fakty te są bezsporne i miały miejsce, pan Lech Kaczyński udzielił wywiadu na ten temat i jego komentarz jest jego własnym komentarzem - do czego ma prawo" - podał sąd w uzasadnieniu.

Kaczyński wiele razy mówił o naciskach ministerstwa sprawiedliwości na prokuraturę w sprawie zwolnienia M.

Ostatnio opolska prokuratura badająca sprawę zwolnienia M. ogłosiła, że nie znalazła dowodów, iż stało się tak wskutek czyichś nacisków.

Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Wniosek o aresztowanie i ekstradycję Edwarda M. został przesłany departamentowi sprawiedliwości USA w kwietniu bieżącego roku. Wciąż nie ma odpowiedzi.

Warszawska prokuratura apelacyjna wkrótce postawi zarzut udziału w tym zabójstwie jednemu z bossów gangu pruszkowskiego Andrzejowi Z., pseud. Słowik.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)