Dziwne sposoby na przemyt narkotyków
Kilogramy narkotyków
W mrożonych rekinach, w żołądku. Pomysłowy przemytnik
Policjanci zatrzymali na stołecznym lotnisku Okęcie 29-letnią obywatelkę Wenezueli. Kobieta próbowała przemycić w swoim ciele kilogram kokainy o czarnorynkowej wartości około 300 tys. złotych. Leciała ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Można zbić ją w kostki, rozpuścić w płynie, ukryć w mrożonych rekinach, albo wewnątrz przewodów elektrycznych. Pomysłowość przemytników nie zna granic. Dosłownie i w przenośni. Zresztą, sami zobaczcie.
(WP, RMF FM, oprac.:mg)
Tony marihuany w długim podzienym tunelu
Kilka miesięcy temu na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku odkryto jeden z najdłuższych tuneli służących do przemytu narkotyków. Tunel (na zdjęciu) prowadzący z miasta Tijuana w Meksyku do amerykańskiego San Diego miał długość około 800 metrów i znajdował się około 10 metrów pod ziemią. Wyposażony był w wentylację, oświetlenie i system kolejowy.
Łódź podwodna do szmuglowania narkotyków
W lutym 2015 roku kolumbijskie siły bezpieczeństwa przechwyciły łódź podwodną, wykorzystywaną do przemytu narkotyków do Meksyku. Na pokładzie tej maszyny o długości 30 metrów można było przetransportować nawet osiem ton narkotyków.
Odnaleziona w departamencie Cauca, na południowym-zachodzie kraju, łódź może zanurzać się na głębokość dziewięciu metrów i dzięki rozwiązaniom technicznym była niewykrywalna dla radarów.
Nowe metody przemytu
Meksykańskie kartele narkotykowe od lat poszukują coraz to nowych metod przemycania swojego narkotyków do USA. Do ukrywania kokainy wykorzystywali już puszki piwa, religijne statuetki i meble.
W 2009 roku funkcjonariusze marynarki wojennej Meksyku znaleźli ponad tonę kokainy. Narkotyki ukryte były w kontenerze, którym przewożono ryby. Nafaszerowano nimi mrożone rekiny.
Made in Poland
W grudniu 2015 roku warszawscy policjanci udaremnili jeden z największych przemytów narkotyków w historii Polski. W podwarszawskich Broniszach zatrzymano TIR-a, w którym znajdowało się 178 kilogramów czystej kokainy o wartości 105 milionów złotych. Kokaina była przemycana w ciężarówce wypełnionej bananami.
Za tapicerką, pod sufitem w kabinie kierowcy
Innym razem celnicy w terminalu samochodowym na polsko-białoruskiej granicy w Koroszczynie udaremnili próbę przemytu 43 kilogramy heroiny o wartości około 5 milionów złotych.
Narkotyk, 80 owiniętych folią sprasowanych paczek ważących po około pół kilograma każda, ukryty był za tapicerką, pod sufitem w kabinie kierowcy. Samochód jechał z Białorusi tranzytem przez Polskę.