Dziś Walentynki - kto zarobi miliard?
Dziś Walentynki - święto zakochanych. Uważa się, że akurat to święto jest najbardziej celebrowane w Stanach Zjednoczonych. Z szacunków wynika, że każdego roku w tym kraju wysyłanych jest - zarówno drogą elektroniczną jak i tradycyjną pocztą - 190 milionów walentynkowych kartek. Ile Amerykanie wydadzą na same pocztówki?
Święto zakochanych zawdzięcza nazwę Świętemu Walentemu. Patron narzeczonych, zakochanych, ma wspomnienie w kalendarzu liturgicznym - właśnie 14 lutego.
Tradycją święta jest wysyłanie kartek pocztowych, listów - a współcześnie e-maili. Jako prezent najczęściej wybieramy kwiaty, słodycze czy pluszowe maskotki.14-ty lutego jest również okazją do miłych gestów wobec koleżanki, znajomych, rodziny czy przyjaciół.
Walentynki bywają jednak ostro krytykowane, jako przejaw komercjalizacji życia i naśladownictwo obcej kulturowo tradycji, która pojawiła się u nas w latach 90. ubiegłego wieku. Szacuje się, że najwięcej zwolenników tego święta jest wśród ludzi młodych. Starsze osoby prezentują większy dystans - znają i akceptują Walentynki lecz nie poddają się presji reklam produktów walentynkowych.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych na kartki walentynkowe co roku wydaje się ponad miliard dolarów. Oprócz członków rodziny i najbliższych najczęściej otrzymują je, oczywiście w ramach sympatii, nauczyciele.
Biskup Walenty został ogłoszony patronem zakochanych w XV wieku przez papieża Aleksandra VI. Początków walentynek należy jednak szukać w starożytnym Rzymie. Według przekazów, biskup Walenty potajemnie udzielał ślubów młodym legionistom wbrew edyktowi cesarza. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz - kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego".