Dziennikarz TVP zawrócony z granicy
Dziennikarza regionalnego ośrodka Telewizji Polskiej w Białymstoku Romana Warszyckiego nie wpuszczono na Białoruś. Warszycki jechał do Grodna wraz z trzema innymi dziennikarzami.
25.08.2005 | aktual.: 25.08.2005 20:34
Jak powiedział, funkcjonariusz białoruskiej straży granicznej na przejściu w Bruzhach (po polskiej stronie Kuźnica) najpierw zabrał na około godzinę wszystkie paszporty. Jednego z białostockich dziennikarzy, Mikołaja Wawrzeniuka, wzięto w tym czasie na kontrolę osobistą.
Funkcjonariusz po powrocie oznajmił Warszyckiemu, że niestety nie może on wjechać na terytorium Białorusi. Po wyjaśnienia skierował do białoruskiego konsulatu w Białymstoku.
Warszycki w ostatnich tygodniach był kamerzystą ekipy Telewizji Polskiej przygotowującej w Grodnie materiały o sytuacji w Związku Polaków na Białorusi. Pracował z dziennikarką centralnego ośrodka TVP Agnieszką Romaszewską.