Dziennikarz oskarżony o szpiegostwo na rzecz Tajwanu

Jak podały cytowane przez agencje koła związane z hongkońskim Centrum Informacji ws. Praw Człowieka i Demokracji w Chinach, proces odbywa się przy drzwiach zamkniętych w jednym z sądów w stolicy Chin.

56-letni Ching Cheong, pracujący dla singapurskiego dziennika "Straits Times", został zatrzymany w Chinach w kwietniu 2005 r. i oskarżony o zbieranie informacji dla wywiadu tajwańskiego. Zdaniem zachodnich mediów, aresztowanie mogło jednak przede wszystkim wiązać się z pozyskaniem przez niego tajnych dokumentów, dotyczących zmarłego w styczniu zeszłego roku b. szefa Komunistycznej Partii Chin Zhao Ziyanga.

Dziennikarz został zatrzymany w Kantonie; mieszkająca w Hongkongu jego żona twierdzi, że wszedł tam w posiadanie ściśle tajnych dokumentów na temat Zhao, w tym oryginałów niepublikowanych nigdzie wywiadów z byłym szefem KPCh. Ching został zatrzymany, gdy tylko otrzymał te materiały od bliżej nieokreślonego "kontaktu".

Zhao został usunięty ze stanowiska w 1989 roku po skrytykowaniu działań rządu, które doprowadziły do masakry na pekińskim placu Tiananmen. Ówczesny przywódca KPCh publicznie dał wyraz swojej sympatii do demonstrantów domagających się większej demokracji i zapowiedział walkę z korupcją i błędami partii.

Współpracownik singapurskiego dziennika jest kolejnym zagranicznym dziennikarzem, zatrzymanym w Chinach. W końcu zeszłego roku aresztowano tam wysłannika "New York Timesa", Zhao Yana - został oskarżony o ujawnienie tajemnic państwowych. Oczekuje obecnie na proces.