Dziennikarz "New Yorkera" podrabiał cytaty muzyka. Stracił pracę
Jonah Lehrer z "New Yorkera" zrezygnował z pracy po skandalu, jaki wybuchł wokół jego bijącej rekordy sprzedaży książki "Imagine". Dziennikarz przyznał, że sfabrykował wypowiedzi muzyka Boba Dylana. O sprawie pisze "The Huffington Post".
31.07.2012 | aktual.: 31.07.2012 01:34
Sprawa wyszła na jaw, kiedy inny dziennikarz Michael Moynihan poddał w wątpliwość autentyczność cytatów, których użył jego kolega po fachu w swojej książce. Moynihan nie mógł potwierdzić, że cytaty pochodzą od Dylana. Przyparty do muru Lehrer przyznał, że je...zmyślił.
Problemy z Lehrerem zaczęły się już miesiąc temu, kiedy okazało się, że dziennikarz przetwarza swoją własną pracę, wielokrotnie wykorzystując te same materiały. Przyłapany na gorącym uczynku, przeprosił czytelników gazety, a jej szefowie zapewnili, że Lehrer popełnił "błąd", który z pewnością nie zdarzy się ponownie.
"Poddane w wątpliwość cytaty albo nie istniały, były niezamierzonymi przeinaczeniami, albo były zlepkiem istniejących cytatów"-przyznał Lehrer. "Powiedziałem jednak Moynihanowi, że pochodziły z materiałów, które z przeszłości otrzymałem od przedstawicieli Dylana"- dodał.
Na ironię losu zakrawa fakt, iż świetnie się sprzedająca książka Lehrera jest o...kreatywności. Jej autor okazał się jednak nieco zbyt kreatywny, sięgając po nieistniejące cytaty.
Redaktor naczelny gazety powiedział, że to "strasznie smutna sytuacja", jednak "najważniejsza jest uczciwość tego, ukazuje się w gazecie i co ona reprezentuje".
W związku z zaistniała sytuacją niepewne są dalsze losy książki. Na razie wydawca wstrzymuje kolejne edycje i wycofuje z rynku e-booki.