Dziennikarka WP w Brukseli: tragedia, dramat, horror, to słowa, których najczęściej używają mieszkańcy miasta
- W tej chwili życie w Brukseli bardzo powoli wraca do normy. Ruch na stacji Maelbeek został wznowiony. Policji, żołnierzy jest tutaj bardzo dużo. Są opancerzone wozy, policja kieruje ruchem - relacjonowała z Brukseli w programie #dziejesienazywo dziennikarka Wirtualnej Polski Agnieszka Kopacz.
Agnieszka Kopacz pokazywała pierwsze strony belgijskich gazet. - Tragedia, dramat, horror - to słowa, które najlepiej opisują to, co wydarzyło się wczoraj. To słowa, których najczęściej używają mieszkańcy Brukseli. Najlepiej świadczą o tym dramatyczne zdjęcia z gazet - mówiła Kopacz.