O sprawie donosi korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Radio donosi też o fali krytyki ze strony rodziców. To właśnie rodzice uczniów szkoły o sprawie powiadomili prasę. O sprawie zrobiło się głośno.
W Belgii tradycją jest przygotowywanie w klasach prezentów dla matek lub ojców w dniu ich święta. Komu na Dzień Matki miałby wręczyć prezent mały Pierre, wychowywany przez parę gejowską? Szkoła tłumaczy, że byłby to spory stres dla dziecka. Przypomina też, że do szkoły uczęszczają również dzieci, których rodzice rozwiedli się.
Szkoła tłumaczy, że miała dobre intencje i że nie spodziewała się tak zmasowanej krytyki.
Żródło: RMF FM