Przełomowa deklaracja dla rodziców wcześniaków. Długość urlopu ma wzrosnąć
"Urlop macierzyński dla mam wcześniaków i chorych noworodków jest zbyt krótki - zmienimy to!" - zadeklarowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk we wpisie na platformie X. - Jak czasami szukamy takich projektów, które powinny połączyć ponad podziałami, to ten powinien być tym, który nikogo nie podzieli - mówiła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.
22.05.2024 | aktual.: 22.05.2024 21:38
O projekcie ustawy, która wydłuża urlopy dla rodziców wcześniaków i dzieci hospitalizowanych po narodzinach, mówiła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Trójce Polskiego Radia. Zgodnie z zapowiedzią ma on zostać zaprezentowany w najbliższy piątek.
- Dziś jest tak: jeżeli mama rodzi wcześniaka, to od razu po narodzinach rozpoczyna się bieg urlopu macierzyńskiego, niezależnie od tego, jak długo to dziecko przebywa w szpitalu, ten czas urlopowy jest "wytracany", jak mówią mamy wcześniaków - podkreśliła szefowa MRPiPS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziemianowicz-Bąk: Matki zwróciły uwagę, że to niesprawiedliwe
Jak dalej wyjaśniała Dziemianowicz-Bąk, na początku kadencji przyszły do niej matki, osoby z rodzin dzieci hospitalizowanych po narodzinach czy wcześniaków i zwróciły uwagę na to, że "to jest niesprawiedliwe". - Że brakuje im później, już po wyjściu ze szpitala, czasu na nawiązanie więzi, na opiekę, że muszą szybciej wracać do pracy niż ci rodzice, których dzieci urodziły się zdrowe czy w terminie - tłumaczyła.
- Więc zabraliśmy się szybko do pracy, wspólnie ze stroną społeczną, i wypracowaliśmy taką ustawę, która będzie wprowadzała mechanizm "tydzień za tydzień", to znaczy tydzień hospitalizacji, no to tydzień dłuższego urlopu macierzyńskiego - czy to dla dzieci przedwcześnie urodzonych, czy to właśnie dla tych, które z jakichś powodów medycznych musiały pozostać - dodała Dziemianowicz-Bąk.
Ministra podkreśliła, że bardzo cieszy się, że ten projekt powstał i ma nadzieję na "szybkie jego procedowanie w ścieżce rządowej i później na etapie parlamentarnym".
- Myślę, że jak czasami szukamy takich projektów, które powinny połączyć ponad podziałami, to akurat wsparcie dla rodziców, dla mam wcześniaków, powinno być tym, który nikogo nie podzieli, na który wszyscy, cała klasa polityczna zgodzi się bez mrugnięcia okiem - przekazała.
Czytaj także: