"Dzięki pani żyję". Internautka uratowała kobiecie życie
Na ulicy stała kobieta, wyglądająca jakby za chwilę miała stracić przytomność. Przechodząca obok niej dziewczyna postanowiła zareagować. W podzięce za pomoc obcej osobie dostała zaskakujący prezent.
"Wracam sobie z pracy, ostatnia prosta Towarową, widzę dziewczynę opartą o płot budowy. Wyglądała jakby rozmawiała przez telefon. Coś mnie tknęło, spojrzałam za siebie. Ręce jej luźno zwisały, wzrok lekko nieprzytomny." Tak zaczyna się opisana na Facebooka historia Li Rojewskiej, która widząc słaniającą się na nogach kobietę postanowiła zareagować.
Okazało się, że kobieta chorowała na cukrzyce. Niestety nie miała na ręce bransoletki informującej o chorobie.
Hipoglikemia - choroba, którą możemy pomylić ze stanem upojenia alkoholowego. Warto wiedzieć jak rozpoznac objawy
Objawy, które miała na wpół przytomna kobieta, są właściwe dla hipoglikemii czyli niedocukrzenia i łatwo można je pomylić ze stanem upojenia alkoholowego. Charakteryzują się nagłym osłabieniem, drżeniem wewnętrznym, mrowieniem warg czy zawrotami głowy. Zjedzenie czegoś słodkiego powoduje cofnięcie objawów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W opisanej historii zbawienna okazał się połowa małej butelki Coca-Coli. Po jej wypiciu kobieta po chwili poczuła sie lepiej. Przyjechała po nią siostra i podziękowała udzielającej pomocy, która w dowód wdzięczności dostała lizaka.
Coca-cola przyspiesza opalanie? Niebezpieczny trend trafił na plaże!
Internautka historię kończy tak: "Drodzy, nie mijajcie ludzi. W tym upale nawet najzdrowszy koń może zasłabnąć. Ja się dziś nauczyłam, że życie może uratować wrócenie się o 2 kroki i pół butelki Coca Coli".