ŚwiatDzięki bankom wykryto użytkowników pornografii dziecięcej

Dzięki bankom wykryto użytkowników pornografii dziecięcej

Dzięki bezprecedensowej pomocy banków, w ręce niemieckiej policji wpadły osoby sprowadzające za pośrednictwem Internetu pornografię dziecięcą.

09.01.2007 18:25

Na liście podejrzanych znajdują się 322 osoby, które ściągały zdjęcia i fragmenty filmów wideo z dziećmi z Azji, Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej - poinformowała minister sprawiedliwości landu Saksonia-Anhalt, Angela Kolb.

Władze czternastu banków udostępniły organom śledczym dane klientów, którzy wpłacali za pośrednictwem kart kredytowych pieniądze na podejrzane konta.

Skontrolowano płatności dokonane w lecie 2006 roku przez 20 milionów właścicieli kart kredytowych Mastercard i Visa. To pierwszy przypadek współpracy na taką skalę banków z policją - powiedział prokurator Peter Vogt.

Podejrzani pochodzą z różnych landów Niemiec. Jest wśród nich nauczyciel z Saksonii-Anhaltu. Prokuratura zwraca uwagę na duży odsetek samotnych mężczyzn wśród użytkowników pornografii dziecięcej. Co dziesiąty był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa.

Byłam zaszokowana zdjęciami. Podczas ich produkcji dzieci musiały doznawać niewyobrażalnych cierpień - powiedziała Kolb. Podkreśliła, że pornografia dziecięca nie jest bagatelą, lecz poważnym przestępstwem. Często nie kończy się na oglądaniu zdjęć - dodała minister.

Zdaniem władz, policyjna akcja będzie miała prewencyjne skutki. Dotychczas sprawcy myśleli, że są bezkarni. Teraz wiedzą, że możemy się do nich dobrać - powiedział szef landowego MSW Holger Hoevemann.

Na ślad strony internetowej z pornografią dziecięcą naprowadził policję dziennikarz telewizyjny. Powiadomił on w lecie ubiegłego roku władze o przestępstwie.

Policji nie udało się dotrzeć do właściciela strony internetowej. Ślad gubi się na Filipinach - powiedział prokurator. Jednak śledztwo będzie kontynuowane, także za granicą.

Za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii grozi w Niemczech kara do 5 lat więzienia. W przypadku handlu zakazanymi materiałami na skalę przestępczą kara może wzrosnąć do 10 lat pozbawienia wolności.

Obecna akcja jest kolejnym sukcesem policji w Saksonii-Anhalcie. W 2003 roku niemieccy wywiadowcy zatrzymali w Magdeburgu organizatora międzynarodowej sieci pornograficznej. Znalezione przy nim dane klientów pozwoliły wykryć 26500 podejrzanych w 166 krajach. Mężczyznę skazano w 2005 roku na trzy i pół roku więzienia.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)