#dziejesienazywo: Sasin i Szczerba o możliwym kompromisie ws. Trybunału Konstytucyjnego
- Nie wyobrażam sobie kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Prawo jest tu bezwzględne - mówił w #dziejesienazywo Jacek Sasin (PiS). Michał Szczerba (PO) podkreślił, że "prezydent Andrzej Duda jest w bardzo skomplikowanej sytuacji, ponieważ sam jest jednym ze źródeł chaosu, który powstał wokół Trybunału". Sasin stwierdził, że to "nieuprawnione zarzuty".
Prezydent Andrzej Duda zaprosił na wtorek szefów klubów parlamentarnych, by porozmawiać nt. Trybunału Konstytucyjnego. Na spotkanie, które ma się odbyć o godz. 15, wybierają się przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych.
Na posiedzenie zaproszeni zostali także prezes Trybunału Andrzej Rzepliński, wiceprezes Stanisław Biernat oraz marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Jacek Sasin stwierdził, że "wybór sędziów od początku był nieważny". - Jesteśmy w punkcje wyjścia - uważa.
Według Michała Szczerby prezydent "bardziej lub mniej świadomie narusza zasady trójpodziału władzy i legalności władz publicznych". Zarzuty te Sasin nazwał nieuprawnionymi. - Prezydent nie może przyjąć dziś przysięgi od żadnego z sędziów, ponieważ zgodnie z prawem nie ma dziś legalnie wybranych kandydatów do Trybunału - tłumaczył.
Polityk Platformy przypomniał, że PiS powoływała sędziów w tym samy trybie, co ostatni sejm. - To praktyka stosowana od 17 lat. PiS kwestionuje wybór pięciu sędziów. To absolutnie niedopuszczalne - podkreślał.
