#dziejesienazywo Rafał Bochenek: Brexit to decyzja suwerenna Brytyjczyków
- Zarówno Angela Merkel, jak i Beata Szydło podkreślały, że to jest decyzja suwerenna Brytyjczyków i oni sami powinni zdecydować, jaka będzie przyszłość ich kraju. Państwa z zewnątrz nie powinny w to ingerować. Mieliśmy przykłady sprzed kilku miesięcy, kiedy Barack Obama w określony sposób się wypowiadał i zostało to negatywnie odczytane przez Brytyjczyków - mówił w #dziejesienazywo rzecznik rządu Rafał Bochenek o polsko-niemieckich konsultacjach międzyrządowych w Berlinie oraz referendum unijnym w Wielkiej Brytanii.
Bochenek zaznaczył, że jednym z powodów referendum jest to, że Brytyjczycy mają dość ingerencji z zewnątrz instytucji unijnych. - Tego, że często decyzje zapadają na szczeblu instytucji unijnych i nie są w żaden sposób z nimi konsultowane. Unia jest bardzo zbiurokratyzowana - wyjaśnił.
- Podnoszonym zarzutem jest to, że UE jest oderwana od rzeczywistości. Takie poglądy mają nie tylko Brytyjczycy, ale coraz więcej Europejczyków. Ostatnio amerykańska sondażownia opublikowała badanie, z którego wynikało, że 50 proc. Europejczyków negatywnie ocenia sposób funkcjonowania UE, a niewiele mniej uważa, że rola parlamentów narodowych powinna być umocniona. Powinniśmy wrócić do UE, która będzie funkcjonować jako swoista wspólnota parlamentów narodowych - mówił Bochenek.
Przypomniał, że taka była idea Roberta Schumana, którego uznaje się za ojca UE. - On wielokrotnie podkreślał, że Unia nie powinna odrywać się od chrześcijańskich wartości i być wspólnotą państw narodowych - stwierdził Bochenek.
Pytany, dlaczego po spotkaniu premier Beaty Szydło z kanclerz Angelą Merkel nie pojawił się wspólny komunikat, rzecznik rządu oznajmił, że nie ma formy protokolarnej, by obowiązkowo taki komunikat musiał być wydawany.
- Te rozmowy były bardzo dobre. Powiem więcej - uważam, że klimat był nieco cieplejszy, w porównaniu do pierwszej wizyty pani premier w Berlinie. Tamta miała charakter zapoznawczy, ta już była w klimacie nieco luźniejszym, przyjaznym. Obie panie się już doskonale znają, wiedzą jakie mają poglądy i oczekiwania wobec spraw, które nas dzielą - podkreślił Bochenek.
- Są sprawy, które trzeba rozwiązać, jak np. NordStream 2. Ten temat był poruszany. Również kwestia płacy minimalnej, która może wpłynąć na przewoźników polskich, wykonujących swoje usługi na terenie Niemiec. Tematy związane z Polakami mieszkającymi w Niemczech... Będziemy taki dialog kontynuowali. Po wakacjach ma być spotkanie ekspertów. Będą tam wypracowane propozycje wyjścia z impasu, który narósł przez wiele lat wokół Polaków, którzy w Niemczech mieszkają - podsumował gość #dziejesienazywo.
(fot. WP)