#dziejesienazywo Krzysztof Brejza: dochodzimy do punktu, w którym w Polsce zaczną obowiązywać dwa porządki prawne
- Widzę kolegów z PiS, którzy reprezentują Sejm w postępowaniach przed TK. Państwo może nie wiecie, że każdy poseł, który reprezentuje stanowisko Sejmu, otrzymuje za to określoną dietę - bodajże 1000 zł. Jakoś bardzo ochoczo posłowie PiS zapisują się do tych spraw. Sąd Najwyższy już w połowie marca wypowiedział się, rozstrzygając nowelę kodeksu postępowania cywilnego. Jeden z sędziów w uzasadnieniu do wyroku stwierdził, że TK funkcjonuje, a orzeczenie, które nie zostało wydrukowane, jest ważne. Dochodzimy do punktu, w którym w Polsce zaczną obowiązywać dwa porządki prawne - stwierdził w #dziejesienazywo Krzysztof Brejza (PO).
06.04.2016 | aktual.: 06.04.2016 11:58
Jak mówił Brejza, jeden z porządków prawnych narzucany jest niezgodnie z prawem przez PiS. Jako przykład podał "premier Szydło, blokującą Rządowe Centrum Legislacji tylko dlatego, że ma fizycznie wpływ na jego obsadę i może 'drukarkę', drukującą orzeczenia TK, zablokować".
Drugim porządkiem prawnym, w ocenie Brejzy, jest "ten realny, na gruncie prawa konstytucyjnego". - To jest to, co zaczynają robić sądy. Gdzie w tym wszystkim obywatel? Gdzie ochrona przed skokiem na ziemię rolną, dokonywaną przez PiS? Przed skokiem na dane internetowe? Dlaczego TK nie będzie mógł tych spraw rozpoznać, według PiS? To jest ochrona praw obywatelskich - mówił polityk.
- Jest posiedzenie TK. Mówi się, że precedensowe. Będzie orzeczenie, wyrok - państwo ponownie nie uznacie? Nie uznajecie funkcjonowanie TK?- pytał Dominika Tarczyńskiego (PiS) prowadzący program, Michał Kobosko.
- Pytanie, czy prezes Rzepliński jest gotowy pogodzić się z faktem, że nie ma racji. Pytanie, czy jeżeli jeden sędzia się spotka i wyda orzeczenie, to ono ma moc prawną, czy nie? Co mówi konstytucja o składzie TK i orzekaniu? - odpowiedział Tarczyński.