Dziecko uprowadzone przez ojca do Belgii już w Polsce
Półtoraroczny Aleks, którego pół roku temu
uprowadził do Belgii jego ojciec, wrócił do domu w Bratowicach
pod Wrocławiem wraz ze szczęśliwą z odzyskania syna mamą -
Justyną.
20.09.2008 | aktual.: 20.09.2008 20:43
Ojciec chłopczyka został zatrzymany przez belgijską policję. Mężczyzna był poszukiwany międzynarodowym listem gończym.
Informację o powrocie dziecka, podaną przez media - potwierdził Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Matka Aleksa Justyna Przedwojska nie ukrywała swojego szczęścia z powodu odzyskania syna. Gdy zadzwonili do mnie, że odnaleźli mojego syna i mogę po niego przyjechać, początkowo nie wierzyłam - powiedziała.
Oboje jesteśmy bardzo szczęśliwi. Aleks jest uśmiechnięty i ucieszył się, gdy mnie zobaczył- mówiła pani Justyna, która najbliższe dni zamierza poświęcić tylko i wyłącznie synowi.
Marcin F., ojciec chłopca, wywiózł go wbrew woli matki do Belgii w marcu. Początkowo policja nie mogła nic zrobić, bowiem ojciec i syn mają obywatelstwo belgijskie, i ojciec nie był pozbawiony praw rodzicielskich.
Wrocławska prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty: narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia oraz zmuszenia matki do wydania Aleksa siłą. A gdy Marcin F. nie stawiał się do prokuratury na przesłuchanie, wydano za nim międzynarodowy list gończy.