Zbadali dzieci pod kątem stężenia glisofatu. Niepokojące dane
Starostwo Powiatowe w Lubinie zdecydowało się na pilotażowy program badający poziom stężenia glifosatu w moczu dzieci. Wyniki są alarmujące. Zdecydowana większość przebadanych miała przekroczony poziom tej substancji. Używana jest ona w rolnictwie do niszczenia chwastów. Część ekspertów uważa ją za rakotwórczą.
Temat glifosatu głośny jest od kilku lat. Kontrowersyjny składnik preparatu niszczącego chwasty zdobył popularność wśród rolników, a równocześnie budzi obawy części społeczeństwa. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem uznała go jako "substancję prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi", z czym nie zgodził się producent, który skierował sprawę do sądu. Tam uzyskał korzystny dla siebie wyrok.
ONZ i WHO uznały, że glifosat jest bezpieczny dla ssaków - w tym ludzi - w małych dawkach. Jednak w roku 2017 Europejska Agencja Chemikaliów uznała, że środek może doprowadzić do uszkodzenia oczu i jest niebezpieczny dla organizmów wodnych. Mimo to nie został on wycofany z użytku.
Zbadali dzieci pod kątem stężenia glisofatu. Niepokojące dane
Na pilotażowy program, który ma ocenić poziom stężenia glifosatu w organizmie dzieci, zdecydowały się władze powiatu lubińskiego, o czym informuje Radio Elka. Starostwo ma już pierwsze wyniki i są one co najmniej niepokojące.
Badanie objęło 48 osób w wieku do lat 18 z każdej gminy na terenie powiatu. W przypadku 44 z nich stężenie glifosatu było za wysokie. Tylko u 4 badanych osób nie przekroczyło ono normy.
- Wynik ten jest dla nas bardzo niepokojący. Chcemy teraz pogłębić naszą diagnostykę. Te wyniki, które już otrzymaliśmy, chcemy sprawdzić i przeanalizować, bo mamy wynik ogólny, natomiast nie wiemy, która gmina ma największy problem z glifosatem. To nasz pierwszy cel - mówi Radiu Elka Marta Dykas, kierownik biura promocji w Starostwie Powiatowym w Lubinie.
Władze powiatu chcą poinformować o wynikach badań pełnomocnika wojewody dolnośląskiego ds. Zagłębia Miedziowego. Problem może być bowiem głębszy i wynikać z faktu masowego stosowania popularnego środka chwastobójczego przez rolników.
- Będziemy chcieli zwrócić się także do Ministerstwa Rolnictwa i przedstawić ten problem, bo najlepiej byłoby wycofać w ogóle z użycia wszystkie substancje, środki ochrony roślin, które zawierają glifosat - twierdzi Dykas.
Glifosat - gdzie można go znaleźć?
Glifosat występuje w wielu produktach zjadanych na co dzień. Znajdziemy go m.in. w pieczywie, ciastkach, płatkach śniadaniowych, batonach zbożowych czy musli. Wynika to z faktu, że środek ten może się pojawić w każdym produkcie opartym na pszenicy, kukurydzy, soi czy owsie.
Jak twierdzą naukowcy, spożywanie glifosatu wraz z żywnością może skutkować nietolerancjami pokarmowymi, alergiami, rozwojem celiakii, cukrzycy, upośledzeniem płodności i rozwojem groźnych nowotworów.
źródło: Radio Elka