Dzieci z Bogatyni mogą na chwilę zapomnieć o powodzi

Akcję pomocy dla mieszkańców Bogatyni zainicjował dyrektor "Śląska" Adam Pastuch. Szczególną troską otoczył najmłodszych, których zaprosił do siedziby zespołu. Dzieci - uczniowie trzeciej klasy szkoły podstawowej - przyjechały do Koszęcina wraz z trójką opiekunów.

Gospodarze zapewnili dziesięciolatkom bogaty program, pełen różnorodnych form artystycznej aktywności. Poza zwiedzeniem siedziby dzieci zapoznają się z pięknem polskiego folkloru na zajęciach warsztatowych, które prowadzą artyści "Śląska" oraz pracownicy Lokalnej Grupy Działania "Spichlerz Górnego Śląska". Dzieci uczą się pieśni, podstawowych kroków tańców śląskich i samodzielnie wykonują prace na warsztatach rękodzielniczych.

Uczniowie wyjeżdżają też na wycieczki korzystając z gościnności wszystkich instytucji, które przystąpiły do współpracy. Są to między innymi: Polskie Radio Katowice, Śląski Ogród Zoologiczny, śląska policja i Nadleśnictwo Koszęcin. Zielona szkoła w siedzibie "Śląska" potrwa do 9 października.

Zaproszenie dzieci do Koszęcina to nie jedyna forma pomocy zespołu "Śląsk" dla powodzian z Bogatyni. Już wcześniej artyści wraz z Caritas Diecezji Gliwickiej, policją z Lublińca i strażakami przeprowadzili zbiórkę pieniędzy i darów dla dotkniętych żywiołem. Zbierali też pieniądze na atrakcje dla dzieci zaproszonych do Koszęcina.