Dzieci dyktatorów - jak daleko pada jabłko od jabłoni?
Kto wdał się w bezwzględnego rodzica, kto poszedł własną drogą?
Dzieci dyktatorów - jak daleko pada jabłko od jabłoni?
Ich ojcowie przez lata trzymali władzę twardą ręką, często zresztą splamioną krwią. Mogli się tytułować prezydentami, ekscelencjami czy nawet "panami wszelkiego stworzenia", dla wielu byli po prostu dyktatorami. A kim stały się ich dzieci? Oto niektóre ich historie.
Porwania, gwałty, tortury, morderstwa z zimną krwią - Udaj, najstarszy syn Saddama Husajna, budził wśród Irakijczyków nie mniejszy strach niż jego ojciec. Agencja Associated Press donosiła w 2003 r., że Udaj, przewodniczący Irackiego Komitetu Olimpijskiego, zlecał lub osobiście katował sportowców sportowców, jeśli - według jego oceny - nie popisali się na boisku. AFP opublikowała nawet zdjęcia narzędzi tortur, rodem ze średniowiecza, które były do tego rzekomo używane. Ale najstarszego syna dyktatora oskarżano także o porywanie młodych kobiet, które potem brutalnie gwałcił, i bezkarne morderstwa. AP porównywała nawet pierworodnego Husajna do Kaliguli. A " The Daily Telegraph " zatytułował artykuł o Udaju "Diabelskie nasienie Saddama".
Brak litości to nie jedyna cecha, jaka miała łączyć Udaja z ojcem. Młody Husajn nie stronił również od luksusu. Kolekcja samochodów z najwyższej półki to kolejne znalezisko amerykańskich wojskowych, którzy wkroczyli do Iraku.
Jednak sam Saddam Husajn swojego następcę widział w młodszym synu Kusaju, który dowodził m.in. bezpieką i Gwardią Republikańską. Obaj bracia zginęli w 2003 r. podczas szturmu amerykańskich sił na dom, w którym się chronili.
Na zdjęciu:Udaj i Kusaj, synowie Saddama Husajna.
Na podstawie: AP, "The Daily Telegraph", Fox News, Newsweek, "New York Times" / mp)
Córki Husajna
Poza dwoma synami Saddam Husajn miał trzy córki: Raghad, Ranę i Halę. Dzieci były owocem jego pierwszego małżeństwa z kuzynką Sadżidą Talfah. Choć niektóre doniesienia mówią też o szóstym potomku z kolejną żoną - synu, który miałby dziś nieco ponad 30 lat.
Raghad kierowała nawet obroną ojca po jego pojmaniu przez Amerykanów. Zatrudnienie setek adwokatów nie pomogło - ostatecznie Husajn został skazany na śmierć i powieszony w 2006 r.
Po obaleniu władzy ojca, Raghad zamieszkała w Jordanii. W kraju tym schronienie znalazła również Rana. Obie siostry nie miały zresztą lekkiego życia ze swoim ojcem. Husajn senior wydał je za wojskowych, braci Kamel, których uznał potem za zdrajców z powodu współpracy z jedną z agend ONZ i MAEA ws. broni masowego rażenia. Bracia zginęli w strzelaninie w 1996 r. Najmniej wiadomo o Hali Husajn, poza tym, że podobnie jak siostry mieszka w Jordanii.
Na zdjęciu: Saddam Husajn z pierwszą żoną Sadżidą i dziećmi, 1988 r.
Rodzina Kadafich
Pułkownik Muammar Kadafi, przywódca Libii, miał ośmioro dzieci z dwiema żonami (siedmiu synów i córkę) oraz jedną adoptowaną córkę. Mieli oni w swojej ojczyźnie status książąt i nie mogli narzekać, by czegokolwiek im brakowało.
Najstarszy syn dyktatora Muhammad stronił od polityki, zarządzał natomiast m.in. libijską siecią komórkową. Saif al-Islam, wykształcony w Londynie, był uważany za przyszłego liberalnego reformatora Libii. Saadiemu marzyła się kariera piłkarska, w czym pomogła hojna ręka Kadafiego seniora. Z kolei Hannibal był raczej znany ze skandali, jak pobicie służby w hotelu w Genewie. Nie uniknął ich także Said al-Arba, który wdał się w bójkę w nocnym klubie w Niemczech. Z kolei Mutasim i Chamis byli wojskowym, pierwszy szefował też ministerstwu bezpieczeństwa narodowego. Jedyna rodzona córka dyktatora, Aisza, została prawnikiem.
Na zdjęciu: Saadi i Saif al-Islam Kadafi.
Rodzina Kadafich
Dostatnie życie klanu Kadafich zakończyło powstanie przeciwko dyktatorowi, które wybuchło w listopadzie 2011 r. Rebeliantów wsparło NATO i ostatecznie reżim obalono, a Kadafi został zgładzony w budzących wiele wątpliwości okolicznościach.
Podczas rewolucji zginął też Saif al-Arba i Mutasim Kadafi. Kilka razy informowano również o śmierci Chamisa, który dowodził własną brygadą, potem doniesienia te były dementowane. Jak podaje BBC News do Algierii zbiegli Muhammad, Hannibal, Aisza i ich matka. Saadi schronienie znalazł w Nigrze, ale w czwartek został przekazany do Libii, gdzie czeka go proces.
Z kolei Saif al-Islam, który podczas wojny twardo stał po stronie ojca, został pojmany przez rebeliantów i ma być sądzony. Także prokuratorzy MTK chcą go postawić przed trybunałem. Na razie jednak przetrzymywany jest w nieznanym miejscu.
Wielką niewiadomą jest adoptowana córka Kadafiego Hanaa, która miała zginąć jako dziecko w amerykańskim nalocie w 1986 r. Jednak po rewolucji pojawiły się pogłoski, że to nieprawda. BBC News podaje, że ponoć przeżyła atak i została lekarką. Zagadką pozostają jej losy po Arabskiej Wiośnie.
Na zdjęciu: Aisza w dniu swojego ślubu.
Ulubienica Stalina
Sowiecki dyktator Józef Stalin miał troje ślubnych dzieci i prawdopodobne jednego syna, który był owocem romansu przyszłego przywódcy ZSRR, gdy był na zesłaniu na Syberii. Pisze o tym w biografii dyktatora Edward Radziński.
Podczas gdy nie darzył szczególnym uczuciem synów (Jakow Dżugaszwili dostał się podczas wojny w ręce Niemców i zginął w niewoli, a Wasilij Iosifowicz Stalin zmarł w 1962 r., gdy jego ciało wycieńczył alkohol), miał uwielbiać córkę Swietłanę Alliłujewę. Pochodziła z drugiego małżeństwa Stalina z Nadieżadą Alliłujewą.
Ale to nie kto inny, jak ulubienica Stalina, zadała potężny wizerunkowy cios ZSRR. W 1967 r. poprosiła amerykańską ambasadę w Indiach o azyl. W USA ponownie wyszła za mąż, wydała nawet książkę ze wspomnieniami. Zmarła w wieku 85 lat w stanie Wisconsin.
Na zdjęciu: Stalin trzyma na rękach Swietłanę.
Dynastia Kimów
Rządzący Koreą Północną stworzyli jedyną na świecie komunistyczną dynastię. Założycielem Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratyczna był Kim Ir Sen i to on pozostał jej "Wiecznym Prezydentem". Niedługo po tym jak zmarł w 1994 r., władzę objął jego syn Kim Dzong Il, a po nim w 2011 r. kolejny z rodu - Kim Dzong Un. Mimo że był on najmłodszym potomkiem dyktatora, nie miał konkurencji wśród braci.
Dawny kucharz Kimów, który potem uciekł z Korei Północnej, opowiedział w rozmowie z "Daily Mail", że Kim Dzong Un najbardziej przypominał swojego ojca, dlatego został namaszczony na jego następcę. Kim Dzong Il dawno skreślił z tej listy najstarszego syna (Kim Dzong Nama), który naraził się, gdy został złapany na lotnisku w Tokio z fałszywym paszportem. Ponoć chciał odwiedzić... Disneyland. Z kolei środkowego syna (Kim Dzong Czola) uważał za zbyt zniewieściałego.
Teraz to Kim Dzong Un trzyma kraj w garści. I choć próbuje ocieplić swój wizerunek m.in. odwiedzając domy dziecka czy otwierając pierwszy w kraju kurort narciarski, trzeba pamiętać, że to już za jego rządów doszło do trzeciej próby nuklearnej Północnej Korei.
Na zdjęciu: Kim Dzong Un przemawia na partyjnym zgromadzeniu pod portretami ojca i dziadka.
Baby Doc, następca Papy Doca
Jean-Claude Duvalier to prawdziwe nazwisko "Baby Doca", który został prezydentem Haiti w 1971 r. w wieku 19 lat. Władzę właściwie odziedziczył, gdy zmarł jego ojciec Francois Duvalier, nazywany - jak łatwo się domyślić - "Papa Doc". Pseudonim pochodzi jeszcze z czasów młodości Duvaliera seniora, gdy pomagał on chorej biedocie. Później jego kariera przybrała całkiem inny obrót.
Jaki ojciec, taki syn - można powiedzieć w tym wypadku. Rządy obu cechowała bowiem przemoc i strach. BBC News podaje, że olbrzymich rozmiarów korupcja i łamanie praw człowieka wygnały z Haiti 100 tys. ludzi, gdy u sterów był "Baby Doc". I choć ogłosił się "dożywotnim prezydentem" (tutaj też nie był oryginalniejszy niż ojciec), władzę stracił w 1986 r. na fali protestów Haitańczyków. Duvalier uciekł do Francji.
Na rodzimą wyspę wrócił dopiero jako 59-latek, w 2011 r. Szybko został oskarżony o kradzież państwowych pieniędzy. Twierdzi, że jest niewinny.
Na zdjęciu: Jean-Claude Duvalier w 1982 r.
Gromadka Fidela Castro
Fidel Castro, lider rewolucji kubańskiej, a potem wieloletni przywódca tej wyspy ma - według brytyjskiego "Daily Telegraph" - co najmniej 10 dzieci. Nie wszystkie ze swoimi dwiema żonami. Castro lubił bowiem towarzystwo kobiet, a one jego. Gdy jednak jego stan zdrowia nie pozwolił mu na dalsze sprawne rządzenie krajem, władzy nie przekazał żadnemu z nich, a bratu - Raulowi.
Być może najbardziej znaną z pociech Fidela Castro jest jego córka Alina Fernandez Revuelta (na zdjęciu). Głównie dlatego, że nie podziela ona wizji rządów ojca. W 1993 r. uciekła z Kuba, a obecnie mieszka w USA. Alina jest dzieckiem z nieprawego łoża Castro i Natalii Revuelty.
"Daily Telegraph" przypomina też historię najstarszego syna Castro, znanego jako Fidelito, który popadł w niełaskę ojca, gdy nie poradził sobie z prowadzeniem programu nuklearnego kraju. Ojciec zwolnił go z tego stanowiska w 1992 r.
W przeciwieństwie do Husajna czy Kadafiego, pociechy "El Comendante" nie są pierwszoplanowymi postaciami w krajowej polityce.
Zobacz również: Miłosne podboje Fidela Castro.
Asadowie, "lwy" z Syrii
Syryjski przywódca Hafiz al-Asad wierzył w silne rządy. Gdy więc w 1982 r. w Hamie wybuchło przeciwko niemu powstanie pod wodzą Braci Muzułmańskich, prezydent kazał je krwawo je stłumić. Zginęło 20 tys. ludzi.
Na swojego następcę widział charyzmatycznego, najstarszego syna - Bassela. Plany seniora rodu pokrzyżował tragiczny wypadek samochodowy w latach 90., w którym zginął pierworodny. Prezydentowi został jeszcze jeden syn - Baszar.
Młody Asad planował zostać okulistą i mieszkał w Londynie, gdy okazało się, że musi wracać do Syrii. Stopniowo był przygotowywany do objęcia po ojcu sterów władzy. Stało się to w 2000 r., gdy Hafiz al-Asad zmarł. Początkowo sądzono, że wykształcony na Zachodzie przywódca dokona prodemokratycznych zmian w Syrii. Od trzech lat kraj ten jednak jest objęty wojną domową, która kosztowała już życie 140 tys. ludzi. Obrońcy praw człowieka oskarżają obie strony konfliktu o zbrodnie wojenne.
Na zdjęciu: syryjski żołnierz nosi wizerunku członków rodziny Asadów.
La Familia Mussolini
Rachele Guidi, żona przywódcy faszystowskich Włoch Benito Mussoliniego, urodziła mu pięcioro dzieci: dwie córki i trzech synów.
Najstarsza córka Edda zerwała kontakt z ojcem, gdy ten kazał aresztować jej męża, ministra spraw zagranicznych Galeazzo Ciano, a potem zgładzić. Dyplomata sprzeciwił się dyktatorowi i został uznany za "zdrajcę" - opisuje "New York Times". Druga córka, Anna Maria była po wojnie gospodarzem programu radiowego o muzyce.
Synowie Vittorio i Bruno zostali pilotami. Młodszy zginął podczas wojny, natomiast Vittorio emigrował do Argentyny. Po latach wrócił jednak do Rzymu, gdzie dożył starości. Z kolei najmłodszy syn Mussoliniego - Romano - został pianistą jazzowym.
Jak podaje "Daily Telegraph", prawdopodobnie Guidi nie była pierwszą żoną Mossoliniego. Miała nią być Ida Dalser - obie kobiety dyktator poślubił w przeciągu roku. Dalser urodziła też duce syna. Mussolini widział jednak oboje jako wstydliwy problem z przeszłości i gdy doszedł do władzy, chciał się go pozbyć. Dalser wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, a jej syn zmarł w przytułku w wieku 26 lat - podaje brytyjski dziennik.
Na zdjęciu: ślub Romano Mussoliniego i Marii Scicolone, która jest siostrą Sophii Loren. W ten sposób połączyły się losy tych dwóch rodzin; 1960 r.
Na podstawie: AP, "The Daily Telegraph", Fox News, Newsweek, "New York Times" / mp)