Działo się w piątek w nocy. Wybuchnie nowa wojna? Dziś tajne spotkanie ws. Wenezueli
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oddaje głos podczas podczas referendum w Caracas w Wenezueli w niedzielę 3 grudnia 2023 r.
oprac. PJM
08.12.2023 07:57
- Rada Bezpieczeństwa ONZ zaplanowała nadzwyczajne, zamknięte posiedzenie na wniosek Gujany - poinformowało Associated Press. Powodem spotkania, które ma się obyć w piątek, są roszczenia Wenezueli dotyczące bogatego w ropę i minerały regionu Essequibo. W liście do przewodniczącego Rady ONZ, minister spraw zagranicznych Gujany, Hugh Hilton Todd, oskarżył Wenezuelę o naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych poprzez próbę zajęcia jej terytorium. Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro przeprowadził w niedzielę referendum, w którym Wenezuelczycy mieli zatwierdzić jego roszczenie do suwerenności nad Essequibo. Przywódca nakazał wenezuelskim spółkom państwowym rozpoczęcie wydobycia ropy w spornym regionie. Konflikt trwa od czasu gdy Gujana była jeszcze kolonią brytyjską. Dyplomatyczna walka o te ziemie nasiliła po odkryciu przez ExxonMobil ogromnych ilości ropy naftowej u wybrzeży tego regionu w 2015 roku.
- W pobliżu ambasady Stanów Zjednoczonych w Bagdadzie były słyszalne eksplozje - donosi agencja Reutera. Wybuchy były słyszalne w silnie ufortyfikowanej Zielonej Strefie Bagdadu w piątek rano, uruchomiono syreny alarmowe - wynika z filmów z miejsca zdarzenia opublikowanych w mediach społecznościowych. Reuter podaje, że nagrania zostały zweryfikowanymi przez poinformowane źródło. Rzecznicy ambasady nie odpowiedzieli na razie na prośbę o komentarz. Nie jest jasne czy zaatakowano systemy obrony powietrznej ambasady, ani czy doszło do uszkodzeń. Reuter informuje, że od połowy października siły amerykańskie w bazach wojskowych w Iraku i Syrii były atakowane ponad 70 razy przez szyickie, muzułmańskie grupy zbrojne.
- Sześciu byłych londyńskich policjantów otrzymało wyroki za wysyłanie rasistowskich wiadomości, między innymi, o księżnie Meghan - donosi agencja Reutera. Emerytowani funkcjonariusze otrzymali w czwartek wyroki pozbawienia wolności w zawieszeniu za udostępnianie obraźliwych i rasistowskich wiadomości za pośrednictwem WhatsApp. Cześć z nich odnosiła się do księżnej Sussex, Meghan i innych członków rodziny królewskiej. Komandor James Harman, który kieruje dowództwem policji metropolitalnej ds. zwalczania korupcji i nadużyć, oświadczył po rozprawie, że "rasistowskie i dyskryminujące treści tych wiadomości są absolutnie przerażające". "Biorąc pod uwagę, że oskarżeni służyli kiedyś jako funkcjonariusze policji, zdajemy sobie sprawę, że ta sprawa może jeszcze bardziej zaszkodzić zaufaniu do policji" - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Syn prezydenta Stanów Zjednoczonych usłyszał 9 nowych zarzutów dotyczących przestępstw podatkowych - przekazało Associated Press. Specjalny prokurator, David Weiss, postawił Hunterowi Bidenowi w czwartek 9 nowych zarzutów. Zarzuty dotyczą trzech przestępstw i sześciu wykroczeń. Z akt opublikowanych przez sąd federalny centralnego dystryktu Kalifornii wynika, że syn prezydenta w latach 2016-2019 miał nie zapłacić co najmniej 1,4 miliona dolarów należnych podatków federalnych. Poza 2018 rokiem Hunter Biden miał w ogóle nie składać deklaracji podatkowych. We wspominanym 2018 r. miał dodatkowo próbować niezgodnie z prawem odliczyć fałszywe wydatki biznesowe. Wszystkie dziewięć zarzutów zagrożonych jest maksymalną karą 17 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także
- Ewakuowani ze Strefy Gazy obywatele Chorwacji będą musieli zapłacić za transport przynajmniej 5 tysięcy euro - poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na portal Klix. Mieszkańcy Chorwacji, których na początku listopada ewakuowano ze Strefy Gazy, będą musieli ponieść koszty operacji, które wynoszą od 5 do 7,5 tys. euro za rodzinę. Z obszaru objętego wojną ewakuowano do Chorwacji 22 osoby: 19 Chorwatów i trzech Palestyńczyków. Dyrektorka Centrum Pokoju w Osijeku zaznaczyła, że osób tych nie stać na spłacenie kosztów ewakuacji. Dodała, że przed wylotem do Kairu wszyscy musieli podpisać oświadczenie resortu spraw zagranicznych Chorwacji, w którym zobowiązali się do pokrycia kosztów w ciągu 90 dni. Szefowa Centrum Pokoju zwróciła się w imieniu rodzin do chorwackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o zwolnienie ich z opłat.
Źródło: Reuters, AP, PAP