Wojna w IzraeluDziało się w piątek w nocy. Chiny ogłosiły zdumiewający pomysł dla Strefy Gazy
Działo się w piątek w nocy. Chiny ogłosiły zdumiewający pomysł dla Strefy Gazy
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
Zniszczenia w Strefie Gazy
oprac. MMIK
- Wysłannik Chin na Bliski Wschód, Zhai Jun, stwierdził, że przyczyną kryzysu między Izraelem a Gazą jest brak gwarancji praw Palestyńczyków. W rozwiązaniu konfliktu ma jego zdaniem pomóc lepsza współpraca z Rosją. Jak podała agencja Reutera, wnioski te padły podczas spotkania Zhai w Katarze z jego moskiewskim odpowiednikiem, Michaiłem Bogdanowem. Rozmowa potwierdziła sojusz między dwoma krajami w sprawie deeskalacji kryzysu w Gazie. "Podstawową przyczyną obecnej sytuacji w konflikcie palestyńsko-izraelskim jest to, że uzasadnione prawa narodowe Palestyńczyków nie zostały zagwarantowane" - oświadczył Zhai.
- Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un oświadczył, że będzie "wiernie" wypełniał ustalenia, jakie padły podczas mającego miejsce w zeszłym miesiącu szczytu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Odnowione deklaracje padły podczas spotkania z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Jak wyjaśnia agencja Reutera, powołując się na KCNA, chodzi w dużej mierze o współpracę wojskową, w tym dotyczącą wojny w Ukrainie oraz programu satelitarnego Korei Północnej. Z kolei Ławrow miał przekazać północnokoreańskiemu przywódcy pozdrowienia od Putina. Kim Dzong Un obiecał "opracować stabilny, wybiegający w przyszłość i dalekosiężny plan stosunków KRLD-Rosja w nowej erze poprzez wierne wdrażanie porozumień" – oznajmiła KCNA. Obiecał też "kontynuację sprawy budowy potężnego państwa".
- Ujawniono, że obywatel Chin, który 9 października wjechał w chiński konsulat w San Francisco, był uzbrojony w nóż. Gdy policjant próbował go obezwładnić, ten ranił go nożem. W ramach samoobrony funkcjonariusz strzelił do mężczyzny - podała agencja Reutera, powołując się na udostępnione nagranie wideo z konfrontacji. Wyjaśniono, że podejrzany miał przy sobie składany nóż z ostrzem o średnicy 8,9 cm oraz naładowaną kuszę ze strzałami, która leżała na tylnym siedzeniu samochodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zapowiedział, że będzie zabiegał o miliardową pomoc wojskową dla Izraela w walce z Hamasem. W tym celu zwrócił się z odpowiednim apelem do Amerykanów. Ponadto zaapelował do swoich żołnierzy, by byli gotowi do walki w Strefie Gazy z palestyńską grupą bojowników. Jak podała agencja Reutera, celem USA powinna być także pomoc dla osób cywilnych w Gazie, którym brakuje wody, żywności oraz lekarstw. - To mądra inwestycja, która przyniesie korzyści amerykańskiemu bezpieczeństwu przez pokolenia – zapewnił Biden.
- Drony i rakiety trafiły w dwie amerykańskie bazy wojskowe znajdujące się w Iraku. Informację udostępniła agencja Reutera, powołując się m.in. na amerykańskich urzędników. Wcześniej iraccy bojownicy ostrzegali USA przed interwencją mającą na celu wsparcie Izraela w wojnie z Hamasem. Rakiety i drony wystrzelono w stronę bazy lotniczej Ain al-Asad oraz bazy mieszczącej się w pobliżu międzynarodowego lotniska w Bagdadzie. Jak podano dalej, wewnątrz bazy Ain al-Asad słychać było kilka eksplozji. W obu przypadkach nie poinformowano o ofiarach ataków, ani o tym, jak rozległe były zniszczenia.