Działo się w nocy. Trump pisze o "wyzwoleniu" Los Angeles
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę, Donald Trump zapowiedział "wyzwolenie" Los Angeles, a Kreml przygotowuje "zemstę" za atak na flotę bombowców.
- Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę, ogłaszając alarm powietrzny w całym kraju.
- Donald Trump zapowiedział "wyzwolenie" Los Angeles, wysyłając do miasta Gwardię Narodową.
- USA ostrzegają przed możliwą zemstą Rosji po ataku ukraińskich dronów na flotę rosyjskich bombowców.
Rosja atakuje Ukrainę
W poniedziałek nad ranem Rosja rozpoczęła zmasowany atak na Ukrainę. Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Rosyjskie drony zaatakowały m.in. Kijów. "Praca sił obrony powietrznej w stolicy trwa. Prosimy mieszkańców o pozostanie w schronach" - przekazała w nocy administracja wojskowa Kijowa.
Trump zapowiada "wyzwolenie" Los Angeles
W Los Angeles trwają starcia między protestującymi a funkcjonariuszami służb. Donald Trump opublikował nagranie z jednego z takich starć, zapowiadając "wyzwolenie" miasta. "Porządek zostanie przywrócony, nielegalni imigranci będą wydaleni" - oświadczył amerykański prezydent. Demonstracje wybuchły po "nalocie" agentów ICE na hurtownię odzieży, gdzie aresztowano co najmniej 44 imigrantów. Protestujący zgromadzili się przed aresztem w Los Angeles, skandując hasła solidarności z imigrantami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje w całej Ukrainie. Rosjanie uderzyli w Kijów rakietami
USA ostrzegają przed zemstą Rosji
Amerykański wywiad ostrzega, że Kreml przygotowuje "znaczący i wielokierunkowy atak" w odpowiedzi na zniszczenie przez ukraińskie drony około 10 proc. rosyjskiej floty bombowców. Rosja może użyć różnego rodzaju zdolności powietrznych, w tym pocisków i dronów. "Odwet Moskwy ma być asymetryczny" - donosi Reuters.
Orban chciałby przyjąć Putina
Viktor Orban powiedział w niedzielę, byłby skłonny przyjąć Władimira Putina na Węgrzech. - Jeśli przyjedzie, zostanie przyjęty tak, jak na to zasługuje - oświadczył.
WP Wiadomości