Działo się w nocy. Koszmar na Dominikanie. Rośnie liczba ofiar
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z wtorku na środę.
Źródło zdjęć: © East News
oprac. Mateusz Czmiel
- Co najmniej 98 osób zginęło, a ponad 150 zostało rannych w wyniku zawalenia się dachu w klubie nocnym w stolicy Dominikany, Santo Domingo - poinformowały władze.
Wśród ofiar znalazł się gubernator prowincji oraz były miotacz ligi MLB, Octavio Dotel. 51-letni Dotel zmarł w drodze do szpitala po wydobyciu go spod gruzów.
Do tragedii doszło we wczesnych godzinach wtorkowych podczas koncertu popularnego wykonawcy merengue, Rubby’ego Péreza, w klubie Jet Set.
W momencie katastrofy w klubie przebywały setki osób. Około 400 ratowników nadal przeszukuje miejsce zdarzenia w poszukiwaniu ocalałych. Istnieją obawy, że liczba ofiar śmiertelnych może jeszcze wzrosnąć.
- Członkowie Prezydium Bośni i Hercegowiny - Żeljko Komszić i Denis Becirović - zawnioskowali we wtorek oficjalnie do EUFOR, misji pokojowej UE w BiH, o zatrzymanie poszukiwanego prezydenta Republiki Serbskiej Milorada Dodika - poinformował portal Klix.
- - Informacje o schwytaniu w Ukrainie dwóch chińskich żołnierzy są niepokojące, bo Chiny są głównym pomocnikiem Rosji w tej wojnie - stwierdziła we wtorek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce.
- Sekretarz obrony USA Pete Hegseth powiedział we wtorek, że Kanał Panamski stoi w obliczu ciągłych zagrożeń ze strony Chin, jednak "Stany Zjednoczone i Panama wspólnie zadbają o jego bezpieczeństwo".
- W Gruzji doszło do masowej awarii prądu. Większa część kraju została pozbawiona elektryczności. Bez zasilania pozostają miasta Batumi, Kutaisi, Bordżomi oraz kilka dzielnic Tbilisi.
- Sąd federalny w Waszyngtonie przychylił się we wtorek do skargi agencji Associated Press i nakazał przywrócić dostęp jej dziennikarzy do wydarzeń w Białym Domu i Air Force One. Administracja Trumpa ukarała w ten sposób agencję za nieużywanie nazwy "Zatoka Amerykańska".
- Prezydent USA Donald Trump podpisał we wtorek dekret uznający węgiel za minerał krytyczny, a także ogłosił szereg innych działań mających znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycia węgla i zablokować zamykania kopalń.
- Władze Portugalii informowały na początku roku, że przyjęły ponad 1,5 mln imigrantów. Okazało się jednak, że było ich o ponad 50 tys. więcej - przekazała we wtorek Agencja ds. Integracji, Migracji i Azylu (AIMA). Według jej aktualnego raportu szacuje się, że w kraju jest obecnie około 1,6 mln imigrantów. Agencja wyjaśniła, że w przekazywanych za 2024 r. danych błędnie nie zostało ujętych ponad 50 tys. imigrantów, którzy przebywali na terytorium Portugalii już w pierwszej połowie ubiegłego roku. Urzędnicy, jak mówią, nie są jednak do końca pewni, czy udało się policzyć wszystkich imigrantów przybyłych do Portugalii.
Źródło artykułu: WP Wiadomości