"Dziad" skazany w Białymstoku po raz drugi
Na dwa lata więzienia skazał we wtorek białostocki sąd domniemanego szefa gangu wołomińskiego Henryka N., pseudonim "Dziad", oskarżonego o zniesławienie prokuratorów i kierowanie gróźb karalnych pod ich adresem.
25.02.2003 15:31
Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok został wydany po dwóch rozprawach, nie jest prawomocny.
Proces ten był następstwem zachowania "Dziada" w jego pierwszym procesie przed białostockim sądem, zakończonym wyrokiem siedmiu lat więzienia, m.in. za zlecenie napadu i podżeganie do zabójstwa. Wyrok jest już prawomocny, Henryk N. odsiaduje karę.
W postępowaniu przed sądem pierwszej instancji domniemany szef gangu wołomińskiego wielokrotnie krytycznie wypowiadał się o prokuratorach, słał też do sądu pisma o takiej treści. Dawał np. do zrozumienia, że jego oskarżyciel ma konta za granicą i jest przekupny, mówił też o braku wykształcenia prokuratorów.
Pokrzywdzonymi w tej sprawie było trzech prokuratorów: dwóch oskarżających w procesie "Dziada" oraz ówczesny szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. (aka)