Dyski Jakubowskiej ciągle mówią
O nowym odkryciu w sprawie ustawy medialnej pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik informuje, że zapisy antykoncentracyjne rządowej ustawy medialnej powstały poza rządem. Dowodzi tego mail wysłany 2 lipca 2002 r. z KRRiT do Ministerstwa Kultury.
08.03.2004 | aktual.: 08.03.2004 07:53
"GW" dotarła do nowej, jeszcze nieujawnionej korespondencji z lipca 2002 r. dotyczącej prac nad rządową autopoprawką do noweli ustawy o RTV. To kolejny mail odczytany przez biegłego, tym razem nie z twardego dysku Jakubowskiej, ale z komputerów prawników w KRRiT i w Ministerstwie Kultury.
Mail był wysłany 2 lipca 2002 r. przez sekretarkę szefowej departamentu prawnego Janiny Sokołowskiej do departamentu prawno- legislacyjnego w ministerstwie. To zapis antykoncentracyjny z zakazem posiadania ogólnopolskiej telewizji dla wydawców dziennika, jeśli jego zasięg liczony oddzielnie na rynku ogólnopolskim i regionalnym przekracza 20% (to uniemożliwia Agorze zakup Polsatu).
Tego właśnie dnia tak samo brzmiący zapis po raz pierwszy pojawił się w autopoprawce, taki sam jak w mailu z KRRiT. Bo w pierwszej wersji autopoprawki z 1 lipca nie ma zakazu posiadania ogólnopolskiej telewizji.
Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz o odczytanej z twardych dysków korespondencji mówi, że to materiał niemal tak samo cenny jak kaseta z nagraniem korupcyjnej propozycji Lwa Rywina. "Wiemy teraz, że zapisy antykoncentracyjne nie powstały w rządzie, ale w Krajowej Radzie" - powiedział Nałęcz. (PAP)