Dyrektorzy szkół ominęli niekorzystne przepisy
Dyrektorzy małopolskich szkół poradzili sobie z niekorzystną zmianą przepisów i udało im się ubezpieczyć swoich uczniów od pierwszych dni września - pisze "Dziennik Polski".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/nowy-rok-szkolny-w-polsce-i-na-swiecie-6038708779893377g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/nowy-rok-szkolny-w-polsce-i-na-swiecie-6038708779893377g )
Nowy rok szkolny w Polsce i na świecie
Nowelizacja kodeksu cywilnego, która weszła w życie na początku sierpnia, zabroniła zawierania umów z odpowiedzialnością wsteczną. Z takiej możliwości korzystały dotychczas szkoły przy ubezpieczaniu swoich uczniów. Umowy były podpisywane zwykle pod koniec września lub na początku października, ale obowiązywały od dnia rozpoczęcia roku szkolnego. Teraz, aby uczeń w razie wypadku dostał odszkodowanie, dyrektor musiał podpisać umowę do końca sierpnia.
O niekorzystnej zmianie przepisów wielu dyrektorów dowiedziało się dopiero podczas wakacji. Tymczasem, aby podpisać umowę z ubezpieczycielem, należy zasięgnąć opinii rodziców. W czasie wakacji trudno jest również zebrać pieniądze od wszystkich dzieci. Mimo to dyrektorom małopolskich szkół udało się ominąć niekorzystne zapisy.
Wzięłam z "łapanki" dwie osoby z rady rodziców, przedyskutowaliśmy warunki ubezpieczenia i już w sierpniu podpisaliśmy umowę - mówi Agata Lubert, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 133 w Krakowie. - Oczywiście nie wpłaciliśmy jeszcze pieniędzy. Zrobimy to w tym miesiącu, jak tylko zbierzemy je od dzieci.
Podobnie postąpiła większość dyrektorów małopolskich szkół. Wczoraj nie udało nam się znaleźć placówki, której uczniowie nie byliby ubezpieczeni. (PAP)