Dyplomaci USA wyjeżdżają
Stany Zjednoczone zobowiązały niedzielę wieczorem swoich dyplomatów, których obecność nie jest niezbędna, do wyjazdu wraz z rodzinami z Izraela, Syrii i Kuwejtu.
17.03.2003 | aktual.: 17.03.2003 06:54
"Odwołanie się do polecenia wyjazdu jest wynikiem całościowej oceny sytuacji bezpieczeństwa w regionie w związku z groźbą akcji zbrojnej w Iraku" - stwierdza oświadczenie Departamentu Stanu.
Departament Stanu ostrzegł również obywateli amerykańskich przed udawaniem w podróż do wymienionych krajów oraz wskazał na możliwość użycia przez Irak i "organizacje terrorystyczne" broni chemicznej lub biologicznej.
Amerykanów przebywających w Izraelu, Syrii i Kuwejcie wezwano do przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Poinformowano, że w razie wybuchu wojny w Iraku może dojść do zakłóceń "lotów cywilnych".
W niedzielę na szczycie z udziałem sojuszników USA, prezydent George W. Bush oświadczył, że Organizacja Narodów Zjednoczonych ma tylko jeden dzień więcej na znalezienie dyplomatycznego rozwiązania kryzysu w Iraku zanim Stany Zjednoczone postawią na wojnę. (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem. "Wejdą, czy nie wejdą?" Zabiegi dyplomatyczne, to gra pozorów, czy też ostatnia szansa na zachowanie pokoju? Zwycięzcy i przegrani ewentualnych zmagań wojennych?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.