Dymisja w MSZ. Setki tysięcy wiz może budzić podejrzenia

Centralne Biuro Antykorupcyjne bada sprawę wiz wydawanych przez MSZ. Jak przekazali posłowie opozycji, którzy byli na kontroli w resorcie, aż 350 tys. wiz może budzić wątpliwości, czy nie zostało załatwionych za łapówki.

Piotr WawrzykPiotr Wawrzyk
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

W piątek poinformowano, że wiceminister Piotr Wawrzyk został odwołany z MSZ. Okazało się, że było to bezpośrednią konsekwencją wizyty agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie. Oprócz Wawrzyka stanowisko stracił dyrektor departamentu konsularnego Michał Jakubowski.

Jak podawała "Gazeta Wyborcza", CBA prowadzi śledztwo w sprawie wydawania wiz dla pracowników. To Wawrzyk był autorem projektu rozporządzenia w sprawie ułatwień dla pracowników tymczasowych z 20 krajów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk powinien udać się na specjalny kurs? "Będą jeszcze gorsze rzeczy"

350 tys. wiz budzi podejrzenia

Kontrolę poselską w siedzibie MSZ przeprowadzili dwaj posłowie Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński i Jan Grabiec. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", otrzymali oni wykaz wiz, które wydano przez ostatnie trzy lata. Łącznie chodzi o 2 miliony zezwoleń. Według polityków, ze wstępnych obliczeń wynika, że podejrzenia może budzić 350 tys. wiz wydanych dla osób z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu.

- Mamy do czynienia z hipokryzją i, jak wiele wskazuje, z korupcją - powiedział Kierwiński.

"Rzeczpospolita" podaje, że system ułatwień wizowych miał charakter "korupcjogenny" i pozwalał "omijać kolejkę". Firmy rezerwowały wolne miejsca, a następnie sprzedawali je cudzoziemcom. Za otrzymanie wizy mogli płacić 4-5 tys. dolarów, a mieszkańcy Bangladeszu czy Pakistanu jeszcze więcej.

Jak zauważa "GW", w sprawie na razie nie wypowiada się minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Według pracowników MSZ - kiedy powstawał system, był na zwolnieniu chorobowym, a na problematyce wizowej się nie zna.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Płonie hala w Siemianowicach Śląskich. Kłęby dymu nad miastem
Płonie hala w Siemianowicach Śląskich. Kłęby dymu nad miastem
Ewakuacja po wycieku amoniaku. Trwa akcja straży pożarnej
Ewakuacja po wycieku amoniaku. Trwa akcja straży pożarnej
USA będą dostarczać broń Ukrainie. Oto warunki Trumpa
USA będą dostarczać broń Ukrainie. Oto warunki Trumpa
Pokochali polskie miasto. Samoloty z Dubaju są pełne
Pokochali polskie miasto. Samoloty z Dubaju są pełne
Nawałnica uszkodziła urządzenia. Problemy na kolei
Nawałnica uszkodziła urządzenia. Problemy na kolei
W razie ataku Rosji na NATO. "Niemieckie wojska gotowe zabijać"
W razie ataku Rosji na NATO. "Niemieckie wojska gotowe zabijać"
Cła odwetowe UE. Bruksela szykuje uderzenie po zapowiedzi Trumpa
Cła odwetowe UE. Bruksela szykuje uderzenie po zapowiedzi Trumpa
Najpierw burze, potem nagła zmiana. Wiemy, czy wróci lato
Najpierw burze, potem nagła zmiana. Wiemy, czy wróci lato
Politycy PiS na Jasnej Górze. Wspólnie tańczyli i śpiewali
Politycy PiS na Jasnej Górze. Wspólnie tańczyli i śpiewali
Trzęsienie ziemi w Indonezji, powrót Sławosza z ISS, incydent na granicy. Co wydarzyło się w poniedziałek?
Trzęsienie ziemi w Indonezji, powrót Sławosza z ISS, incydent na granicy. Co wydarzyło się w poniedziałek?
Nowy przepis wchodzi w życie. O tym muszą pamiętać rowerzyści
Nowy przepis wchodzi w życie. O tym muszą pamiętać rowerzyści
"Przylecieli jak na kolonię". Ekspert o misji Polaka w kosmosie
"Przylecieli jak na kolonię". Ekspert o misji Polaka w kosmosie