Dyktator Jugosławii Josip Broz Tito był... Polakiem? Kontrowersyjna hipoteza wywiadu USA
Czy wieloletni dyktator Jugosławii Josip Broz Tito nie był osobą, za którą się podawał? Taką kontrowersyjną hipotezę postawił amerykański wywiad - wynika z ujawnionych dokumentów. Według tych ustaleń Tito nie pochodził z Bałkanów, tak jak utrzymywał, ale raczej z Rosji lub nawet... Polski.
Oficjalnie Tito urodził się na terenie dzisiejszej Chorwacji, przy granicy ze Słowenią. Stąd mieszane pochodzenie jego rodziców - ojciec był Chorwatem, a matka Słowenką. Jednak wywiad USA, którzy przeprowadził analizę fonetyczną jednego z przemówień dyktatora, twierdzi, że prawda może być zupełnie inna.
Zdradził go język
Jugosłowiański przywódca na co dzień posługiwał się językiem serbsko-chorwackim, jednak uwagę analityków przykuł charakterystyczny, obcy akcent z jakim się wysławiał. Według Amerykanów wskazuje on, że ojczystym językiem Tity nie był serbsko-chorwacki, lecz raczej rosyjski lub polski.
Autorzy analizy konkludują, że w świetle tego logiczne jest przyjąć, że Tito nie pochodził z Bałkanów, ale był Rosjaninem lub Polakiem. Idąc dalej tym tropem, jugosłowiański dyktator musiał sfałszować swój życiorys, aby być wiarygodnym w oczach rodaków.
Amerykanie podkreślają, że choć rozważania na temat prawdziwej tożsamości dyktatora mają charakter hipotetyczny, to "z pewnością nie był on Jugosłowianinem". Niemniej dalsze prace nad tą sprawą mają służyć tylko celom naukowym.
Według CIA fakt, że Tito nie pochodził z Jugosławii mógł być źródłem jego "bezstronności i sukcesu w rozwiązywaniu różnych problemów i konfliktów etnicznych w Jugosławii". Jest w tym wiele prawdy, bowiem cieszący się ogromnym autorytetem i charyzmą dyktator był gwarantem jedności Federacji Jugosłowiańskiej. Po jego śmierci w 1980 roku nastąpił wzrost nacjonalistycznych i etnicznych napięć, które doprowadziły do rozpadu kraju i krwawej wojny na Bałkanach.
Wszystko przez lokalny dialekt?
W sieci pojawiły się jednak głosy, że analiza Amerykanów jest błędna, ponieważ nie wzięli oni pod uwagę, że Tito urodził się w regionie Zagorje, gdzie ludzie posługują się dialektem kajkawskim i lokalną gwarą ludową. Jest on na tyle specyficzny, że osoby nim mówiące mają problemy z poprawnym wysławianiem się w języku serbsko-chorwackim, który jest oparty na najbardziej rozpowszechnionym dialekcie sztokawskim.
Co więcej, wiele słów w dialekcie kajkawskim ma więcej podobieństw z innymi językami słowiańskimi (np. rosyjskim) niż pozostałymi dialektami serbsko-chorwackimi. Dlatego obcy akcent Tity mógł po prostu wynikać z tego, że wychował się on w charakterystycznej gwarze używanej lokalnie w północno-zachodniej Chorwacji.
Komunistyczny satrapa
Tito rządził Jugosławią nieprzerwanie od II wojny światowej, w której wsławił się jako lider komunistycznego ruchu oporu walczącego z niemieckim okupantem. Po wojnie jako jeden z nielicznych komunistycznych przywódców sprzeciwił się Józefowi Stalinowi i wpływom sowieckim, za co Jugosławia była izolowana przez ZSRR i inne demoludy.
Negowanie radzieckiego przywództwa przyniosło Ticie duży rozgłos na świecie. Pod jego rządami Jugosławia stała się jednym z liderów Ruchu Państw Niezaangażowanych zrzeszających kraje, które nie wiązały się z żadnym z istniejących bloków politycznych
Jego pogrzeb była największym pogrzebem męża stanu w historii. Ze 128 różnych państw przyjechało nań czterech królów, trzydziestu jeden prezydentów, sześć księżnych, dwudziestu dwóch premierów i czterdziestu siedmiu ministrów spraw zagranicznych.