Trwa ładowanie...
d4vu9pd
18-11-2004 17:10

Dyduch: wykluczyć Wassermanna i Nowka z prac komisji śledczej

W piątek zarząd SLD zdecyduje o złożeniu
do marszałka Sejmu wniosków o wykluczenie z prac komisji śledczej
ds. PKN Orlen Zbigniewa Wassermanna (PiS) i eksperta płka
Zbigniewa Nowka - poinformował sekretarz generalny
Sojuszu Marek Dyduch. Zarząd prawdopodobnie poprze też wniosek
SdPl o wykluczenie z komisji Romana Giertycha (LPR).

d4vu9pd
d4vu9pd

Zdaniem Dyducha Wassermann i Nowek powinni zostać przez komisję przesłuchani, dlatego nie powinni brać udziału w jej pracach. Byli w odpowiednim czasie informowani - jeden jako prokurator krajowy, drugi jako szef Urzędu Ochrony Państwa w Bydgoszczy, a później w Polsce - o pewnych niebezpieczeństwach związanych z monopolem na dostawę paliwa - powiedział Dyduch.

Dyduch poinformował, że jeśli dojdzie do przesłuchania Nowka przed komisją, podobny wniosek Sojusz złoży być może w stosunku do Konstantego Miodowicza (PO). Jak zaznaczył Dyduch, SLD na razie nie ma informacji, że Miodowicz współuczestniczył w nadzorowaniu w UOP kwestii związanej z jednym z orlenowskich wątków, ale być może potwierdzi to w swoich zeznaniach Nowek.

O tym, że klub SLD planuje złożenie wniosków o wykluczenie z komisji Wassermanna i Miodowicza, napisała "Gazeta Wyborcza". Komentując te zapowiedzi Miodowicz powiedział dziennikarzom w Sejmie, że nie ma żadnych złudzeń, iż SLD zrobi wszystko, by zniszczyć komisję.

Zdaniem posła PO komisja jest niewygodna, bo "otrzymała instrumenty, by docierać do prawdy odsłaniającej rzeczywistość okresu, gdy Polską kierowała koalicja SLD UP". W którymkolwiek kierunku komisja się rozwija, tam docieramy do spraw bulwersujących i do nikczemności - powiedział.

d4vu9pd

Zdaniem Miodowicza zabiegi SLD mające na celu odsunięcie go oraz Zbigniewa Wassermanna od prac w komisji śledczej nie przyniosą spodziewanego efektu dla Sojuszu, bo "zwykły obywatel wie, kto w tym sporze - między komisją a apatriotycznymi partyjniakami - ma rację".

Jak powiedział Miodowicz, w czasie czwartkowego zamkniętego posiedzenia komisja przesłuchiwała liniowych oficerów UOP, odpowiadających za zdobywanie informacji dotyczących polskiego bezpieczeństwa energetycznego w 2002 r. Informacje te "po stosownej analizie i przetworzeniu przekazywano władzom państwowym".

d4vu9pd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4vu9pd
Więcej tematów