Dwie tragedie pod Stargardem. Policja nie podaje szczegółów
W okolicach Stargardu (woj. zachodniopomorskie) doszło do dwóch tragicznych wydarzeń. Najpierw, w wyniku wypadku na torach zginął mężczyzna, następnie w okolicy odnaleziono zwłoki kobiety. Lokalne media powołując się na nieoficjalne informacje, wskazują, że sprawy mogą mieć ze sobą związek. Policja potwierdziła, że "mamy do czynienia ze zdarzeniem o charakterze kryminalnym", ale nie podaje więcej szczegółów.
Cała historia rozpoczęła się w piątek w miejscowości Pęzina. Mężczyzna został potrącony przez pociąg. Zginął na miejscu. Szybko okazało się, że nie jest to jedyne tragiczne zdarzenie w okolicy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Policja rozpoczęła identyfikację ofiary i udała się pobliskiej wsi Brudzewice. W domu odnaleziono zwłoki kobiety. Jak ustalił Stargard.news, 63-letnia kobieta zmarła od uderzenia ciężkim przedmiotem.
Policja potwierdza
- Potwierdzamy, że mamy do czynienia ze zdarzeniem o charakterze kryminalnym, ale na razie nie będziemy przekazywać dalszych szczegółów - powiedziała asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seria uderzeń z zaskoczenia. Rosyjskie pozycje w ogniu
Na miejscu pracują śledczy. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem lokalnej prokuratury. Prokurator Anna Polańska z Prokuratury Rejonowej w Stargardzie przekazała jedynie, że "przystąpiono do oględzin, czynności się rozpoczęły"
Lokalne media powołując się na nieoficjalne ustalenia, informują, że sprawy mogą mieć ze sobą związek. Mężczyzna, którego ciało znaleziono na torach, miał żonę i to prawdopodobnie ona również straciła życie.
Źródło: Stargard.news, TVP Szczecin