Dwie osoby zginęły w pożarze w Sosnowcu

Straż pożarną wezwali sąsiedzi. Ogień nie był gwałtowny, było to raczej tlenie, niż palenie. Ofiary leżały na tapczanie. Ze względu na znaczne uszkodzenie zwłok, były wątpliwości, co do ich płci. Strażacy, oceniając po ubiorze i biżuterii uznali, że są to kobiety. Przybyłe na miejsce pogotowie stwierdziło, że to kobieta i mężczyzna - powiedział Wojtasik.

Według wstępnych ustaleń strażaków, przyczyną pożaru było zaprószenie ognia niedopałkiem papierosa. Spalił się tapczan, cześć podłogi, spaleniu uległo też wyposażenie mieszkania. W gaszeniu ognia wzięło udział 12 strażaków. Straty oszacowano wstępnie na 2 tys. zł. (mag)