Dwie osoby zginęły w pożarze pustostanu w Łodzi
Kobieta i mężczyzna w wieku około 40-50 lat zginęli w pożarze kamienicy, do którego doszło w piątek rano w dzielnicy Łódź - Bałuty. Ofiary to prawdopodobnie bezdomni - poinformowała straż pożarna.
Pożar wybuchł po godzinie ósmej rano w trzypiętrowej pustej budynku przy ul. Komunardów. Ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń na drugim piętrze kamienicy, które zagospodarowali sobie bezdomni. Strażacy znaleźli w nim częściowo zwęglone ciała kobiety i mężczyzny w wieku około 40-50 lat.
"W kamienicy wszystkie okna i drzwi były zamurowane. Ludzie, którzy tam przebywali, wybili sobie niewielki otwór w murze i przez niego dostawali się do środka" - powiedział rzecznik łódzkiej straży pożarnej, kpt. Piotr Jóźwiak.
W pomieszczeniu znajdował się m.in. piecyk tzw."koza", którym ogrzewano pomieszczenie, jednak - według strażaków - przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. "Mógł to być niedopałek papierosa bądź świeczka, bowiem w pomieszczeniu nie było prądu" - dodał Jóźwiak.
Na miejscu przyczyny i okliczności tragedii bada policja i prokurator.