Dwie ofiary śmiertelne pożaru w Zabrzu

Spłonęła część mieszkania, znajdującego się w trzykondygnacyjnym budynku przy ul. Reform Rolnych. Wezwani przez sąsiadów strażacy podczas gaszenia płonącego wyposażenia jednego z pokojów mieszkania, w drugim znaleźli ofiary - powiedziała rzeczniczka śląskiej Straży Pożarnej Aneta Gołębiowska.

Jak wyjaśniła, obie znalezione osoby - mimo braku zewnętrznych obrażeń - nie dawały już znaku życia, nie powiodła się też ich reanimacja. Kobieta i mężczyzna, prawdopodobnie nieświadome pożaru w sąsiednim pokoju, śmiertelnie zatruły się tlenkiem węgla.

Pożar wybuchł na drugim piętrze jednego z przedwojennych poniemieckich domów wielorodzinnych tworzących osiedle w pobliżu stadionu zabrzańskiego "Górnika". Strażacy zapobiegli rozprzestrzenieniu się ognia. Do śmierci mieszkańców prawdopodobnie przyczyniły się szczelnie zamknięte okna.

Tlenek węgla (czad) to bezwonny i bezbarwny gaz, silnie toksyczny, występujący m.in. w dymie z ognia i w spalinach samochodowych. Już w niewielkim stężeniu, po kilku wdechach, doprowadza do utraty przytomności, a potem do śmierci, ponieważ wiążąc się we krwi z hemoglobiną, uniemożliwia dotlenianie organizmu.

Według Stowarzyszenia "Kominy Polskie", najczęstszą przyczyną śmierci przez zaczadzenie jest wadliwa instalacja lub obsługa urządzeń grzewczych w okresie zimowym. Zaczadzenia podczas pożarów są rzadsze.

Wydzielanie się czadu jest efektem spalania niepełnego, które ma miejsce, gdy do palącego materiału nie dochodzi odpowiednia ilość tlenu. Jeśli do pomieszczenia, w którym znajduje się źródło ognia, dochodzi świeże powietrze, ryzyko zaczadzenia jest mniejsze.