Dwie ofiary muzułmańskich ekstremistów na Filipinach
Ekstremiści muzułmańscy z ugrupowania Abu Sajeff na Filipinach zamordowali dwóch misjonarzy-świadków Jehowy, uprowadzonych 20 sierpnia na wyspie Jolo na południu kraju.
Obcięte głowy zabitych znaleziono w plastykowych torbach w pobliżu koszar wojskowych w stolicy wyspy - Patikul. Do makabrycznego znaleziska dołączona była kartka z napisem: "Tych, którzy nie wierzą w Allaha, spotka ten sam los".
Zamordowani to Leonil Monti i Lewil Bantolo, którzy mieli ze sobą, podobnie jak pozostali porwani, egzemplarze Biblii i broszury propagujące chrześcijaństwo. Formalnie przyjechali oni do Patikul jako kupcy, ale jednocześnie wykorzystywali swe kontakty z miejscowymi ludźmi do działalności misyjnej.
Islamiści porwali początkowo 8 osób, z których wszyscy byli mieszkańcami tej wyspy. Zwolnili dwóch porwanych, gdy okazało się, że wyznają oni islam. Porywacze nadal przetrzymują cztery kobiety, w tym żonę jednego z zamordowanych.
Na całej wyspie trwają działania wojskowe mające na celu odbicie uprowadzonych i schwytanie islamistów.
Grupa Abu Sajeffa walczy o oderwanie zajmowanego przez siebie obszaru od reszty Filipin i utworzenie tam separatystycznego państwa islamskiego. Przy współpracy amerykańskiej, armia filipińska podjęła szeroką operację przeciw partyzantom islamskim na pobliskiej wyspie Basilan. (reb)