Dwaj mężczyźni ostrzelali autobusy wiozące pracowników z Wrocławia
Dwóch mężczyzn ostrzelało z wiatrówki jadące do Wałbrzycha autokary. Na szczęście nikomu z pasażerów nic się nie stało.
Wczoraj w późnych godzinach popołudniowych policjanci z komendy w Świdnicy (woj. dolnośląskie) zostali poinformowani, że na wysokości stacji benzynowej przy drodze krajowej nr 35 między Świdnicą a Mokrzeszowem ostrzelano jadące do Wałbrzycha autokary.
- Cztery autokary oraz jeden bus, w których łącznie znajdowało się ponad 160 osób, zostały w czasie jazdy ostrzelane z broni pneumatycznej z jadącego w przeciwnym kierunku samochodu - wyjaśnia Wirtualnej Polsce asp. sztab. Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Na całe szczęście nikt z pasażerów autobusów nie ucierpiał. W pojazdach uszkodzona została karoseria oraz wybite szyby. Autokary przewoziły pracowników z Wrocławia do Wałbrzycha.
Strzelców policjanci ujęli już pół godziny po zdarzeniu.
- Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli na jednym ze świdnickich osiedli mercedesa, w którym znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku 52 lat. W bagażniku auta odnaleziono broń pneumatyczną. Mężczyźni zostali przewiezieni na komendę, gdzie złożą wyjaśnienia - dodaje Katarzyna Czepil.
Nie wiadomo jeszcze, co było powodem ostrzelania autobusów przez dwóch 52-latków.
W tej sprawie w czwartek, 19 lutego, prokuratura przedstawiła Zbigniewowi S. i Mirosławowi B. łącznie 18 zarzutów, w tym narażenia na spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym. Dziś, 20 lutego, sąd zadecyduje, czy wobec oskarżonych zastosować areszt tymczasowy. Niewykluczone są również badania psychiatryczne 52-latków.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .